Terminale mobilne można postrzegać po prostu jako przenośne rozszerzenie terminali stacjonarnych, ale być może najbardziej interesującym obszarem ich zastosowania, którego potencjał jest dziś najmniej rozumiany, jest ich specyficzne położenie geograficzne. Jeśli wiemy, gdzie się znajdują na świecie, można im zaoferować usługi specyficzne dla tego miejsca. Wspomnieliśmy o rezerwacji noclegu, lokalnych zakupach itp. Prawdopodobnie będzie wiele innych. Jeśli centrala telefoniczna lub dostawca informacji mobilnej wie, gdzie znajduje się terminal – i zwykle musi mieć jakieś pojęcie, aby świadczyć podstawową usługę komunikacyjną – może domyślnie dostosować swoją usługę do aktualnej lokalizacji telefonu komórkowego. Jak zatem oczekujemy, że ta lokalizacja zostanie osiągnięta i na jakim poziomie dokładności? Jednym z rozwiązań jest zintegrowanie globalnego systemu pozycjonowania (GPS) w terminalu. GPS opiera się na odbiorze sygnałów z konstelacji NAVSTAR USA 24 satelitów krążących na niskiej orbicie okołoziemskiej, umieszczonych na orbitach w taki sposób, że co najmniej cztery lub pięć z nich jest w stałym kontakcie radiowym. Pozycje satelitów w określonym czasie i dacie rozpoczęcia oraz zestaw algorytmów opisujących późniejszą ewolucję tych orbit jest przechowywany w każdym odbiorniku. Odbiornik stale monitoruje sygnały nadawane przez satelity, oblicza względne opóźnienie między każdym z ich sygnałów i wykorzystuje algorytm oraz dane startowe do obliczenia swojej pozycji.
Niektóre czynniki naturalne ograniczają dokładność pozycjonowania, zakłócenia wielościeżkowe i deszcz. Pierwotnie największy błąd został celowo wprowadzony. NAVSTAR to amerykański system obronny przeznaczony do użytku przez siły USA i sojuszników. Aby zapobiec „nadużywaniu” ich przez wrogów, w sygnałach wprowadzono zakodowany pseudolosowy błąd. Bez dostępu do tajnego dekodera użytkownicy systemu podstawowego napotkaliby błąd, który mógłby przekraczać 100 m przez 5% czasu i 300 m przez 0,1% czasu. Bardzo niedawno ten proces losowania został wyłączony na czas nieokreślony. Nawet ten margines jest akceptowalny dla wielu aplikacji, ale stosując systemy uśredniające sygnał w czasie, można osiągnąć dokładność rzędu 30 m 95% czasu. Zgodnie z umową licencyjną z DoD, uprawnieni użytkownicy mogą również mieć dostęp do akcesorium, które wykorzystuje odbiór różnicowy i zapewnia dokładność z dokładnością do 5 metrów. Obecnie odbiorniki GPS są sprzedawane na innym rynku niż inne terminale mobilne, głównie jako urządzenia do wyszukiwania tras dla kierowców, żeglarzy amatorskich i zawodowych, alpinistów itp., a nie do zastosowań w komunikacji elektronicznej. Ceny samodzielnych terminali wahają się od nieco ponad 100 GBP za jednostki podstawowe do około 400 GBP za złożone nawigatory, które obliczają szacowany czas przybycia, obejmują mapy cyfrowe i planowanie tras itp. Większość tych kosztów musi dotyczyć aspektów niezwiązanych bezpośrednio do odbiornika GPS – zasilacze, klawiatura, obudowa, wyświetlacz itp. – oraz pełna integracja z terminalem mobilnym z pewnością obniżyłaby koszt opcji GPS. Prawdopodobnie nie ma jednak potrzeby używania GPS do systemu pozycjonowania do wielu zastosowań. W końcu systemy mobilne wymagają podstawowych urządzeń do pozycjonowania, aby mogły funkcjonować. W najgorszym przypadku telefon komórkowy można zwykle umieścić na jednej lub dwóch komórce, na podstawie samej siły sygnału. Gdyby ośrodki komórkowe były wyposażone w możliwości namierzania kierunku, to margines ten mógłby zostać znacznie zmniejszony. Inną alternatywą jest użycie naziemnych beaconów, które mobilny odbiornik mógłby wykorzystać w celu potwierdzenia swojej pozycji. Uważa się, że systemy pozycjonowania o wysokiej dokładności dla terminali mobilnych są obecnie bardzo aktywnym obszarem badań w branży, ale osiągane osiągi są nadal przedmiotem pewnej wrażliwości komercyjnej. Ostatnia myśl o usługach lokalizacyjnych: obecnie jest technicznie możliwe zlokalizowanie wielu klientów korzystających z telefonii stacjonarnej za pomocą prostego porównania numeru telefonu z numerem lokalu/nazwą ulicy z kodem pocztowym i odnośnikiem do mapy, ale nie jest to zrobione, ponieważ ograniczeń handlowych i regulacyjnych. Z tego powodu co najmniej jedna firma dostarczająca pizzę nie była w stanie zapewnić usługi dostawy dopasowanej do miejsca docelowego do najbliższego punktu odbioru z kuchni.