Inwestowanie wcześnie zmniejsza obciążenie później

https://zsf24.eu/

Chcę Cię przekonać, że wczesne inwestowanie to najlepszy sposób, aby upewnić się, że nie będziesz obciążony w późniejszym życiu… Oto przykład…

Ajay, 26-letni inżynier oprogramowania z Bangalore, niedawno rozpoczął swoją karierę. Do emerytury pozostało mu około 30 lat i chce zgromadzić pokaźną sumę pieniędzy, która pozwoli mu sfinansować jego potrzeby i aspiracje. Postanowił zgromadzić co najmniej 3,5 crore rupii do 56 roku życia. W tym celu ma „plan”. Nazwę jego plan OPCJA 1 i jest to najbardziej oczywisty sposób, w jaki ktokolwiek mógłby pomyśleć.

opcja 1

Zakładając bardzo logicznie, że jego dochód będzie rósł wraz z nim

postępuje w swojej karierze…

  • Ajay postanawia zacząć od inwestowania 5000 rupii miesięcznie przez pierwsze 10 lat
  • Następnie będzie inwestował 15 000 Rs miesięcznie przez następne 10 lat
  • I wreszcie, będzie inwestował 50 000 rupii miesięcznie przez ostatnie 10 lat.

Korzystając z powyższego planu, będzie w stanie wygenerować około 3,5 crore w ciągu 30 lat. Zakładamy standardowy długoterminowy zwrot z kapitału w wysokości 12% CAGR. Wydaje się to najbardziej intuicyjnym sposobem sformułowania planu. Czy sie zgadzasz? Przyjrzyjmy się teraz innym opcjom, jakie ma, aby osiągnąć ten sam cel.

Opcja 2:

Może inwestować 10 000 rupii miesięcznie przez całe 30 lat. W tym przypadku, zwiększając początkową kwotę inwestycji w opcji 1 o 5000 Rs miesięcznie przez pierwsze 10 lat, jego sytuacja zmienia się do poziomu, na którym może kontynuować tę samą kwotę inwestycji i nie zwiększać jej później.

Opcja 3:

Jeśli zainwestuje 14 000 Rs przez pierwsze 10 lat, nie musi dalej inwestować. W tym przypadku inwestuje o 9000 rupii więcej, niż planował w opcji 1. Jak widać, ta dodatkowa inwestycja w wysokości 9 000 rupii w początkowej fazie jest tak potężna, że nie musi nic inwestować przez następne 20 lat. Tak więc dodatkowa inwestycja w wysokości 9 000 Rs w ciągu pierwszych 10 lat może zastąpić jego stary plan dokonywania przyszłych płatności w wysokości 15 000 Rs miesięcznie przez 10 lat pomiędzy i 50 000 Rs miesięcznie przez ostatnie 10 lat (zgodnie z opcją 1). Z tego przykładu docenisz, że większy wkład na początku pomaga mu zgromadzić taką samą kwotę pieniędzy bez żadnych późniejszych wkładów. Mówi nam to, że jeśli ktoś wpłaci więcej na początku, jest to równoznaczne z zainwestowaniem niższej kwoty na początku i stopniowym zwiększaniem jej w kolejnych latach. Krótko mówiąc, jeśli przyjrzysz się bliżej, zdasz sobie sprawę, że inwestowanie więcej na starcie daje ci swobodę inwestowania mniej w przyszłości. Tak więc, jeśli chcesz inwestować przez 30 lat, inwestycje dokonane w ciągu pierwszych 15 lat będą stanowić znaczną część całego twojego korpusu; wbrew powszechnemu przekonaniu nie są to inwestycje, których dokonałeś w ciągu ostatnich 15 lat. Twoje inwestycje w ciągu ostatnich 15 lat oczywiście powiększą korpus, ale wkład nie będzie tak znaczący. Na przykład, jeśli chcesz inwestować 5000 Rs miesięcznie przez 30 lat przy stopie 12%, zgromadziłbyś około 1,76 crore. Jeśli jednak zainwestujesz tylko na połowę kadencji i pozostawisz pieniądze na wzrost przez pozostałe 15 lat, nadal zgromadzisz 1,51 crore Rs, co stanowi 85% ostatecznego korpusu.

„Wczesne inwestowanie daje ci swobodę zmniejszenia lub wstrzymania inwestycji w przyszłości, bez uszczerbku dla ostatecznego wyniku”

Możesz także zwiększyć swoje inwestycje o 830 Rs miesięcznie (tj. z 5000 Rs do 5830 Rs) i inwestować tylko przez 15 lat, a na koniec kadencji nadal będziesz zarabiać te same 1,76 crore Rs (pod warunkiem, że zostawisz swoje pieniądze na rozwój) na okres 15 lat).

Na wynos

https://zsf24.eu/

Zgodzisz się, że pieniądze, które inwestujesz na wczesnym etapie swojego życia, mają drastyczny wpływ na pieniądze, które gromadzisz przez lata. Dotyczy to inwestycji długoterminowych. Ale jeśli nie ma „długookresowego”, nie ma czasu na „mieszanie”. Czas jest wspaniałym składnikiem i każdy ma go w odpowiedniej ilości. Jeśli stracisz czas na początku, stracisz bogactwo. Nic więc dziwnego, że mówią „Czas to pieniądz”!

Jak pieniądze rosną i mnożą się?

https://zsf24.eu/

Zanim dowiemy się, jak rosną pieniądze, chciałbym podzielić się z wami przykładem, który nazywam „Ogniem w dżungli”. Czy słyszałeś kiedyś wiadomości o pożarze całej dżungli i spaleniu wszystkiego? A teraz wyobraź sobie, jak to wszystko mogło się zacząć… Myślisz, że ktoś chodził od drzewa do drzewa, spalając jedno po drugim? nie sądzę! Być może można chodzić od drzewa do drzewa i od krzaka do krzaka i podpalać każde po kolei, aby uzyskać ten sam efekt, czyli płonącą dżunglę… ale nie trzeba się tak wysilać! Wszystko, co musisz zrobić, to upewnić się, że podpaliłeś niektóre drzewa do poziomu samowystarczalnego, aby ogień objął i rozprzestrzenił się na inne części dżungli. Nadejdzie moment, w którym spalenie większej liczby drzew będzie idiotyczne, ponieważ zanim spalisz jedno drzewo, setki drzew same się zapalą! Nazywa się to „złożeniem”. Co u licha ma ten pożar w dżungli wspólnego z powiększaniem naszego bogactwa i wczesnym rozpoczynaniem życia? Ma wiele wspólnego. Inwestycje poczynione w pierwszych latach życia są tym samym, co rozpalanie ognia w dżungli… po pewnym czasie, tak jak ogień się spotęgował i rozprzestrzenił tak energicznie, twoje pieniądze również w pewnym stopniu wzrosną, a wtedy zwroty generowane na będzie tak wielki, że wasze wkłady będą wyglądać na małe w porównaniu. Wielu inwestorów tęskni za tą częścią i nigdy nie zaczyna wcześnie! Więc teraz możesz powiedzieć, co sprawia, że pieniądze rosną? Odpowiedź brzmi: „Pieniądze same w sobie”! I oczywiście musimy również pomóc mu się rozwijać, inwestując w niego. Kiedy zaczynasz inwestować, Twoje pieniądze zaczynają się gromadzić i co roku zaczynają generować zyski, które są dodawane do inwestycji. Chociaż zwrot ten jest niewielką kwotą w początkowych latach, z biegiem czasu gromadzi się, a następnie odsetki w skali roku stają się naprawdę znaczące.

Pokażę ci jak…

Załóżmy, że zaczynasz od inwestowania 5000 Rs miesięcznie przez 30 lat. W ostatnim roku (trzydziestym roku) zainwestujesz 60 000 z własnej kieszeni. Jednak zwrot za sam 30 rok wyniósłby 18 lakh Rs. Wyobraź to sobie! I zgadnij co, z tego zwrotu 18 lakh Rs, który otrzymujesz w zeszłym roku, 12 lakh pochodzi z wkładu, który wniosłeś w ciągu pierwszych 10 lat, a pozostałe 6 lakh pochodzi z inwestycji dokonanych w ciągu następnych 19 lata. Bardzo ważne jest, aby zrozumieć, dlaczego tak się stało. Wyobraź sobie swoje bogactwo jako Drzewo Pieniędzy, które było małe, kiedy zaczynałeś, ale z biegiem lat rosło. W pewnym momencie gałęzie zaczynają się pojawiać i rosnąć we wszystkich kierunkach. Wracając do przykładu, twój majątek pod koniec 10 roku wzrośnie do 11,6 lakh Rs. Wizualizuj więc swoje Drzewo Pieniędzy; stał się większy i pod koniec 10 roku jest wart 11,6 lakh Rs. Co dzieje się po kolejnym roku, czyli 11 roku? O ile więcej zostanie dodanych do tego drzewka pieniędzy? Będą 2 rodzaje dodatków. Pierwsza będzie pochodzić od Ciebie, czyli 5000 Rs miesięcznie lub 60 000 Rs rocznie. Drugą częścią będzie zwrot wygenerowany z bogactwa, które zostało już zgromadzone. Okazuje się, że to około 1,4 miliona rupii. Tak więc całkowity dodatek w 11. roku wyniesie 2 lakh Rs, z czego tylko 60 000 Rs było spowodowane twoim wkładem, a pozostałe 1,4 lakh Rs zostało wygenerowane przez istniejące bogactwo. Teraz, jeśli weźmiesz pod uwagę te dwie gałęzie, gałąź, która jest wynikiem zwrotów wygenerowany z istniejącego bogactwa będzie znacznie większy niż gałąź, którą wniosłeś na nowo. Myślę, że masz tutaj mój punkt widzenia. Teraz, jeśli przewiniesz do 29 roku, Twój korpus wzrośnie do 1,56 crore Rs. W 30. roku dodasz z kieszeni kolejne 60 tys., ale własny majątek doda do tego 12% zwrotu. A to byłoby blisko Rs 18 lakh! Właściwie możesz pominąć przekazanie tych 60 000 w zeszłym roku i tak naprawdę nie zostanie to pominięte. Najlepsza część już się wydarzyła, a mianowicie gromadzenie bogactwa we wczesnych latach!

Tworzenie długoterminowego bogactwa jest jak uprawa drzewa

https://zsf24.eu/

Czy kiedykolwiek posadziłeś małe drzewko? Miesiąc po zasianiu sadzonki może wyglądać inaczej; ale po 3 miesiącach zauważysz pewne zmiany. Po 2 latach prawdopodobnie urośnie do dobrych rozmiarów. Jednak nie byłby wystarczająco duży, aby odwdzięczyć się cieniem i owocami. Kiedy zobaczysz to samo drzewo po 20-30 latach, będzie tak duże, że trudno uwierzyć, że zaczynało się tak skromnie. Ale aby pomóc mu urosnąć do tego punktu, potrzeba dużo cierpliwości, ciężkiej pracy i wiary, że może się to wydarzyć. Rosnące bogactwo jest trochę podobne do uprawy drzewa. Zaczynamy od małych rzeczy i inwestujemy długoterminowo. Na początku możemy nie być w stanie dużo zainwestować, ale możemy zwiększyć swój wkład, gdy zaczniemy więcej zarabiać lub zacząć oszczędzać w miarę rozwoju życia. Jednak nic nie może się równać z początkiem we wczesnym okresie życia.

„Wczesne inwestowanie jest bardzo podobne do uprawy drzewa…. Jeśli dobrze o nią zadbasz na początku, później sama o siebie zadba!”

Czas w ręku jest jak potężny miecz

https://zsf24.eu/

„Zacznij inwestować wcześnie. Jeśli tego nie zrobisz, popełniasz przestępstwo, za które będziesz płacić przez całe życie…”

Kiedy szkolimy ludzi w zakresie ich życia finansowego, zauważamy jedną rzecz: Największym powodem, dla którego ich życie finansowe jest w głębokim bałaganie, nie jest brak wiedzy lub brak zarobków. W rzeczywistości większość z nich dobrze zarabia i jest całkiem mądra. zapłacą za wszystko Wszyscy odnoszą sukcesy w tym, co robią. Największym powodem jest to, że twoje życie…” stracili tę część swojego życia finansowego, która mogła stworzyć magię – „początkowe lata”. Wszystko sprowadza się do tego, że nie podjęto działań we wczesnym okresie życia. Czas to jedyna broń, która, jeśli jest obecna w twoim życiu finansowym, znacznie zwiększa twoje szanse na sukces finansowy. Można to nazwać „Bramhastrą” tworzenia bogactwa. Widzę wielu ludzi, którzy spędzają zbyt dużo czasu martwiąc się o pieniądze i zastanawiając się, jak zostaną osiągnięte ich cele finansowe. Spędzają tak dużo czasu na rzeczach, które mają tak małe znaczenie, jak na przykład „w jakie akcje najlepiej inwestować” lub „w który fundusz inwestycyjny powinienem zainwestować” lub „która polisa daje największe zyski”. W ten sposób gubią się w zagmatwanym świecie finansów osobistych i odchodzą od jedynego rozwiązania, które powinni byli wdrożyć dawno temu w swoim życiu, czyli wczesnego rozpoczęcia inwestowania! Kiedy zaczynamy zarabiać, jesteśmy na ogół singlami. Mamy mniej obowiązków i mamy wiele sposobów na ograniczenie naszych wydatków. Jesteśmy w stanie zaoszczędzić znaczną część naszych dochodów. Zwykle mamy kilka lat przed sobą, zanim wejdziemy w małżeństwo i wszystkie związane z tym obowiązki. Zamiast wykorzystać ten cenny czas i okazję, wielu z nas marnuje go myśląc, że zawsze może zacząć oszczędzać później; być może wtedy, gdy będziemy mieć więcej pieniędzy lub gdy dostaniemy lepiej płatną pracę. Ale niestety życie nie przypomina seriali „Saas bhi kabhi bahu thi”, których struktura może zmieniać się co tydzień lub z każdym odcinkiem. Powiedz szczerze, jak bardzo różniło się Twoje życie od tego, co było w zeszłym roku lub jak wyglądało to w dniu, w którym po raz pierwszy zacząłeś odwlekać swoje plany oszczędzania i inwestowania? Życie się nie zmienia, to my musimy się zmieniać i podejmować odważne decyzje. Zawsze mamy jakiś powód, aby nie oszczędzać lub nie podjąć wysiłku, aby wcześnie rozpocząć inwestowanie. Pamiętaj, że 5 czy 10 lat straconych na starcie to zbrodnia, która będzie cię prześladować przez następne 40-50 lat. Nie popełniaj tego przestępstwa!

Czy zwlekasz?

https://zsf24.eu/

Wiele osób zwleka, niektórzy z wyboru, a niektórzy z powodu ignorancji. Zawsze myślą, że rozpoczęcie od małej kwoty nie zrobi wielkiej różnicy, kiedy chcą zgromadzić wielkie bogactwo. Czują, jak bardzo oszczędności kilku tysięcy miesięcznie mogą wpłynąć na moje cele, które wymagają lakhów i crores!” Wyobraź sobie osobę, która chce zgromadzić dużą sumę pieniędzy do czasu przejścia na emeryturę, czyli za 30 lat. Może nie być zmotywowany do zaoszczędzenia 1000 lub 2000 rupii dzisiaj, ponieważ wydaje się to zbyt małe, aby mieć jakikolwiek wpływ na ten WIELKI cel. Nie widzi siły małych inwestycji i tego, jak mogą one przyczynić się do jego ostatecznego celu, jakim jest zgromadzenie dużej kasy. Ale pozwólcie, że pokażę wam kilka przykładów, które mogą wydawać się niewiarygodne dla zwykłego inwestora. Te przykłady zmotywują Cię do dalszej lektury i odkrycia tego, czego możesz jeszcze nie wiedzieć. Wtedy możemy zagłębić się w ocean „wczesnego inwestowania” i „mocy łączenia”.

Przykład 1

Wyobraź sobie dwóch przyjaciół Ajay i Vijay. Vijay inwestuje 1000 rupii miesięcznie przez 30 lat na 12% rocznie, podczas gdy Ajay inwestuje 2000 rupii miesięcznie na pierwsze 10 lat na 12%, a następnie pozwala rosnąć przez następne 20 lat. Ajay zamierza zgromadzić 45 lakh na koniec 30 lat, chociaż w ciągu pierwszych 10 lat wniósł łącznie 2,4 lara. Vijay zgromadzi tylko 36 lakh rupii, pomimo zainwestowania 3,6 lakh rupii w okresie 30 lat… Mimo że Vijay zainwestował więcej niż Ajay, nie był w stanie zgromadzić więcej pieniędzy niż Ajay. Dzieje się tak po prostu dlatego, że Ajay wniósł więcej na początku.

Przykład 2

Załóżmy, że masz 30 lat w ręku i postanawiasz co roku inwestować pewną kwotę w produkt finansowy, który daje 12% zwrotu. Pewną kwotę – kapitał i odsetki – zbierzesz po 30 latach. Załóżmy teraz, że skracasz okres inwestycji o połowę – z 30 do 15 lat i pozwalasz, aby pieniądze rosły w tym samym produkcie finansowym, który daje 12% zwrotu przez następne 15 lat. Kwota, którą zbierzesz po 30 latach – kapitał i odsetki – będzie tylko o 14% mniejsza niż w pierwszym przypadku… gdzie płaciłeś przez całe 30 lat.

Przykład 3:

Powyższe przykłady być może otworzyły Ci szeroko oczy na to, jak wczesne inwestowanie może wpłynąć na Twoje życie finansowe. Zastanówmy się teraz, dlaczego jest to możliwe…

Założenie

Odtąd, ilekroć będę odnosił się do inwestowania i łączenia w tej części, będę zakładał kapitał w wysokości 5000 rupii miesięcznie inwestowany przez okres 30 lat z oprocentowaniem 15%, chyba że zaznaczę inaczej. Wybrałem stopę 12% jako punkt odniesienia, ponieważ jest ona uważana za standardowy zwrot z kapitału własnego w długim okresie. Jeśli nie rozumiesz tego wszystkiego, nie martw się; po prostu pomiń to i idź do przodu. Nie pozwól, aby te założenia utrudniały zrozumienie pojawiających się przykładów. Założenie zwrotu na poziomie 12% dotyczy produktów takich jak fundusze inwestycyjne, fundusze indeksowe lub akcje. Należy zauważyć, że w tym rozdziale, gdy odnosimy się do jakiejkolwiek inwestycji z 12% zwrotem, jej główną inwestycją w fundusze Equity Mutual, w perspektywie długoterminowej.

11.PRAWO PRZEMIANY

https://zsf24.eu/

Internetowa rewolucja zmieni wszystkie aspekty naszego życia. W biznesie nigdy nie ma tylko jednego sposobu na zrobienie czegokolwiek. Niektórzy wolą robić zakupy w sklepach specjalistycznych, inni w domach towarowych. Niektórzy wolą robić zakupy w supermarketach, inni w sklepach osiedlowych. Niektórzy ludzie kochają centra handlowe, inni nie.

Niektórzy ludzie lubią kupować z katalogów, inni nie. Niektórzy ludzie chodzą do Wal-Martu, ponieważ ceny są niskie. Niektórzy ludzie chodzą do Neiman-Marcus, ponieważ ceny są wysokie. Niektóre osoby zwrócą się do Internetu w celu zaspokojenia większości swoich potrzeb związanych z zakupami, informacjami i komunikacją. Niektórzy ludzie nie. Niektóre produkty i usługi będą sprzedawane lub dystrybuowane głównie przez Internet. Niektóre produkty i usługi nie. Jeśli twój produkt lub usługa należy do tej drugiej kategorii, możesz pomyśleć, że nie masz nic do zyskania z sieci. Ale naszym zdaniem myliłbyś się. Internet wpłynie na Twoją firmę, niezależnie od tego, czy wskoczysz do sieci, czy nie. Jakie zmiany w Twojej firmie i życiu przyniesie Internet? Przyszłość jest zawsze niejasna, ale oto kilka prognoz.

  1. KATALOGI PAPIEROWE SĄ SKOŃCZONE.

Nie zdziwisz się, gdy dowiesz się, że Encyclopaedia Britannica, wydawana od 1768 roku, nie będzie już dostępna w wersji papierowej. Od tej chwili encyklopedia będzie dostępna wyłącznie online lub na płycie CD. Firmy publikujące książki telefoniczne „żółtych stron” powinny być zaniepokojone. Palce, które kiedyś chodziły po tych katalogach, teraz przenoszą się na klawiaturę. „Informacje na wyciągnięcie ręki” — powiedział Microsoft we wczesnych działaniach reklamowych. I to prawda. Hydraulika, elektryka, weterynarza i dealera samochodowego można szybciej znaleźć i ocenić w katalogu elektronicznym niż w papierowym. Co stanie się z 12 miliardami dolarów, które firmy wydają co roku na reklamy na żółtych stronach? Dobre pytanie. Bylibyśmy zaniepokojeni, gdybyśmy utrzymywali się z publikowania lub sprzedawania miejsca w katalogu papierowym. Katalogi papierowe są skazane na zagładę z powodu interaktywności Internetu. Użytkownik może manipulować pojedynczą komputerową bazą danych na dosłownie tysiące sposobów. Ponadto baza danych może być aktualizowana codziennie, a nawet co godzinę. Typowy katalog „żółtych stron” pojawia się raz w roku i jest nieaktualny w dniu, w którym ląduje na wyciągnięcie ręki. Nawet niektóre wielkie instytucje papierowe będą miały problemy z konkurowaniem w przyszłości. 116-letni pełny słownik Oxford English Dictionary może przestać istnieć po udostępnieniu go online na zasadzie subskrypcji. Słownik, który ma dwadzieścia tomów i kosztuje 2900 dolarów, jest dinozaurem w dobie Internetu.

  1. KATALOGI PAPIEROWE MAJĄ NIEPEWNĄ PRZYSZŁOŚĆ.

Skrzynki pocztowe w całym hrabstwie są codziennie wypełnione niezliczonymi katalogami. Według szacunków, w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych wysłano 17,6 miliarda katalogów. To sześćdziesiąt cztery katalogi dla każdego mężczyzny, kobiety i dziecka. To może się zmienić. Katalogi wszystkich typów znajdą się w ostrej konkurencji elektronicznej. Istnieje wiele powodów, dla których katalog internetowy jest lepszy od papierowego.

Katalog elektroniczny może być interaktywny. Możesz sortować według typów, rozmiarów, kolorów, cen, gramatury i tak dalej. Pomyśl na przykład o Amazon.com. Możesz sortować według autora, tytułu, tematu, kategorii. W przeciwieństwie do tego papierowy katalog książek jest tak niepraktyczny, że drukuje się i dystrybuuje niewiele z nich, z wyjątkiem wąskich selekcji. Ponadto katalog elektroniczny jest znacznie tańszy w dystrybucji. Po złożeniu materiału w formacie elektronicznym koszt dystrybucji jest w zasadzie zerowy. Produkcja katalogu papierowego może być jednak kosztowna. Samo wydrukowanie tych 17,6 miliarda pocisków wysyłkowych wymaga 3,35 miliona ton papieru. Więc co robisz, jeśli jesteś L.L. Bean? Dobre pytanie. Sprzedaż w L.L. Bean była zasadniczo płaska przez ostatnie kilka lat. To wywiera presję na wyniki finansowe, ponieważ firma drukuje i wysyła katalogi trzydzieści razy w roku. A koszty druku i wysyłki wciąż rosną. Więc LL Bean otwiera stronę internetową, aby sprzedawać te same towary, które znajdują się w katalogu. Czy to dobry pomysł, czy nie? Tak i nie. Ogólnie rzecz biorąc, kiedy poszerzasz zakres marki, osłabiasz ją. W dłuższej perspektywie wielokanałowość dystrybucji znacznie zwiększa koszty i niewiele wpływa na wzrost sprzedaży. W pełni działająca strona internetowa ze sprzętem komputerowym i serwisem wspieranym przez kadrę programistów nie jest tanią propozycją. Aby firma ponownie ruszyła, L.L. Bean otwiera sieć sklepów detalicznych, oprócz dziewięciu sklepów fabrycznych. Outlety to jedno, pomagają pozbyć się resztek. Kiedy jednak otwierasz sklepy detaliczne, konkurujesz bezpośrednio ze sobą, co nigdy nie jest dobrym pomysłem. Lepszym rozwiązaniem dla L.L. Bean i innych firm katalogowych jest przeniesienie całej operacji do sieci. Nie próbuj utrzymywać dwóch drogich kanałów dystrybucji dla marki, której rynek jest ograniczony. Nie możesz tego zrobić z dnia na dzień. Potrzebujesz czasu przejściowego. Stopniowo zmniejszalibyśmy liczbę wysyłanych katalogów i przenosiliśmy część oszczędności na programy promocyjne i reklamowe dla Witryny. Potrzebujesz sposobu na przyciągnięcie potencjalnych klientów do swojej witryny. Jedną z głównych zalet zamawiania produktów z komputera, a nie z katalogu, jest interaktywność Serwisu. Od razu wiesz, czy produkt jest dostępny w wybranym przez Ciebie kolorze i rozmiarze. To oczywiście tylko teoretyczna zaleta. Wiele zakładów musi jeszcze zintegrować operacje magazynowania z systemami wprowadzania zamówień. Kiedy dzwonisz, aby zamówić z katalogu, nieuchronnie co najmniej jeden z żądanych artykułów jest niedostępny lub został zamówiony z powrotem. Czy każda firma katalogowa powinna przenieść się do sieci? Oczywiście nie. Nigdy nie ma tylko jednego sposobu na zrobienie czegokolwiek. W przypadku niektórych produktów w określonych kategoriach lepszą strategią może być pozostanie firmą wyłącznie katalogową. W miarę zmniejszania się wysyłek katalogów pozostałe firmy z branży odkryją, że ich indywidualne katalogi stały się bardziej produktywne.

  1. WYPOSAŻONA KOLOROWA BROSZURA BĘDZIE NIEZWYKLE RZADKA.

Wiele firm ponownie przemyśli wykorzystanie drogich broszur, które są praktycznie nieaktualne w dniu, w którym opuszczają prasę. O wiele bardziej efektywne jest umożliwienie potencjalnemu klientowi przeglądania Twojej witryny w celu przejrzenia tych samych informacji. Jeśli coś przykuje uwagę potencjalnego klienta, zawsze może wydrukować stronę za pomocą jednej z wielu niedrogich drukarek kolorowych dostępnych obecnie na rynku. Jednym ze sposobów promowania seminarium jest na przykład wysyłanie niedrogich masowych wysyłek (być może pocztówek), a następnie zapraszanie potencjalnych klientów do zapoznania się ze wszystkimi szczegółami na Twojej stronie internetowej. Roczne sprawozdania korporacji to kolejna kategoria drukowanych broszur, która zmierza ku wymarciu. Jednak może minąć trochę czasu, zanim Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zmieni przepisy regulujące ich wykorzystanie.

  1. OGŁOSZENIA KLASYFIKOWANE ZOSTANĄ PRZENIESIONE DO SIECI.

Duża część dochodów gazet pochodzi z ich reklama. Jest to kategoria, która znajdzie się pod ogromną presją ze strony sieci. Domy, mieszkania i oferty pracy, w szczególności. Weźmy na przykład kategorię poszukiwanej pomocy. Pierwszą witryną internetową, która zajęła się tą kategorią, była Monster.com, która dziś przewodzi sieci w internetowych ofertach pracy. Monster.com może pochwalić się 800 000 ogłoszeń o pracę i bazą danych zawierającą 16 milionów życiorysów. Co więcej, Monster.com przynosi zyski, odnotowując dwanaście kolejnych zyskownych kwartałów. W ostatnim kwartale strona wygenerowała 33 miliony dolarów zysku operacyjnego przy 129 milionach dolarów przychodu. W dłuższej perspektywie Internet poważnie zniszczy ogłoszenia drobne, które są głównym źródłem dochodów lokalnych gazet. Co Daily Bugle powinien zrobić w tej sprawie? Z perspektywy czasu odpowiedź jest łatwa. Otwórz witrynę z ofertami pracy, zanim pojawił się Monster.com. Kto wie więcej o rynku poszukiwanych osób niż przemysł prasowy? Firmy, które dziś wydają pieniądze z Monster.com, są ich klientami od lat. Tak to często bywa. Ludzie, którzy wiedzą najwięcej o danym rynku lub branży, często najmniej dostrzegają nadchodzące zmiany. Motto wielu dużych korporacji brzmi: „Nie słychać zmian. Nie widać zmian. Nie mów żadnych zmian.

  1. USŁUGI POCZTOWE NIE BĘDĄ DOSTARCZAĆ TAK DUŻO POCZTY.

Napis „Przewoźnik listów” był kiedyś w widocznym miejscu na mundurach pocztowych. Już nie. Dziś przeciętny listonosz nie przewozi zbyt wielu listów. Ten biznes przeszedł na elektronikę, telefon, faks lub e-mail. W ostatnim roku wysłano ponad cztery biliony wiadomości e-mail, ponad czterdzieści razy więcej niż 99,7 miliarda przesyłek pierwszej klasy dostarczonych przez usługi pocztowe. Obecnie największym segmentem przesyłek priorytetowych są rachunki, faktury i sprawozdania finansowe. Samo wysyłanie i płacenie rachunków stanowi 17 miliardów dolarów, czyli prawie 30 procent przychodów usług pocztowych. Segment ten będzie szczególnie narażony na działanie Internetu. Zobacz, co się dzieje, gdy firma wystawia klientowi rachunek za zamówiony przez niego produkt lub usługę — na przykład miesięczny rachunek za telefon firmy telekomunikacyjnej. Komputer mainframe firmy telefonicznej drukuje fakturę, którą wkłada się do koperty i nalicza opłatę pocztową pierwszej klasy. Po dostarczeniu rachunku przez pocztę klient wypisuje czek, wkłada go do koperty zwrotnej i dodaje znaczek pocztowy pierwszej klasy. Po dostarczeniu koperty przez pocztę firma telefoniczna otwiera kopertę i wpłaca czek na swoje konto bankowe. (Do tej pory sama opłata pocztowa w obie strony kosztowała sześćdziesiąt osiem centów, pomniejszona o niewielką zniżkę firmy pocztowej na wstępnie posortowaną pocztę pierwszej klasy). Ciekawe jest to, co dzieje się dalej. Komputery banku dokonują korekty w górę kwoty pieniędzy na koncie firmy telefonicznej i korekty w dół kwoty pieniędzy na koncie klienta. (To oczywiście ma miejsce, gdy zarówno sprzedający, jak i kupujący korzystają z tego samego banku. W przeciwnym razie konieczne są pewne transakcje między bankami). Kolumna A do kolumny B. Ludzie zapominają, że pieniądze w większości nie są stalorytami wydrukowanymi na papierze. To nawet nie jest złoto w skarbcu. Pieniądze to elektroniczne bity informacji przechowywane na komputerach na całym świecie. Aby przenieść pieniądze z jednego konta na drugie, przesuwasz bity. Wysyłanie i opłacanie rachunków przez Internet to pomysł, którego czas nadszedł. Przewidujemy stały wzrost bankowości elektronicznej i stały spadek liczby wysyłanych i odbieranych przesyłek priorytetowych. To trend, którego nie da się zatrzymać. Jeśli uważasz, że nie stanie się to szybko, spójrz na fenomenalny wzrost liczby wiadomości e-mail, który rośnie w tempie prawie 50 procent rocznie. Czy bankowość elektroniczna będzie daleko w tyle? Według niedawnego raportu Głównego Biura Rachunkowego „Poczta może zbliżać się do końca pewnej epoki”.

  1. WSZYSTKIE RODZAJE USŁUG FINANSOWYCH PRZEJDĄ DO SIECI.

Ponieważ pieniądze to nic innego jak bity na komputerze, cała branża usług finansowych kieruje się w stronę Internetu. Po prostu sensowne jest posiadanie konta bankowego w sypialni lub biurze, gdzie możesz sprawdzać faktury, płacić rachunki, przenosić fundusze i pożyczać pieniądze, a wszystko to poprzez manipulowanie bitami na komputerze banku. Komputer już raz zrewolucjonizował branżę bankową, wprowadzając bankomat. Co zaczął bankomat, komputer (w połączeniu z Internetem) dokończy. Nie ma powodu, dla którego bankowość i większość transakcji finansowych, w tym ubezpieczenia i maklerstwo giełdowe, nie powinny być obsługiwane przez Internet. Przeniesienie transakcji finansowych do Internetu może przynieść znaczne oszczędności. Koszt obsługi transakcji finansowej w Internecie wynosi średnio jedną dziesiątą tego, co bank robi w bankomacie. I jedna czterdziesta tego w sieci, co u kasjera w samym banku. To wierzchołek finansowej góry lodowej. Prawdziwe oszczędności będą pochodzić z fakturowania i opłacania rachunków. Każdego roku w Stanach Zjednoczonych wystawianych jest około siedemdziesięciu miliardów czeków. (To daje 260 czeków na każdą osobę.) Wiele z tej papierowej zamieci można łatwo przenieść do sieci, oszczędzając pieniądze i usprawniając prowadzenie dokumentacji zarówno firm, jak i osób prywatnych. Jednym z problemów jest oczywiście niezdolność komputera do rozdawania prawdziwych pieniędzy w sposób, w jaki robi to bankomat. Ale to może nie okazać się wielkim problemem. Pieniądz papierowy traci na znaczeniu, ponieważ coraz więcej osób przy większości zakupów przechodzi na karty kredytowe, debetowe i czekowe. Możesz spędzić tydzień w drodze (i my to zrobiliśmy) bez używania papierowych pieniędzy, z wyjątkiem drobnych rachunków za napiwki, taksówki i gazety. Nawet firmy taksówkarskie zaczynają przyjmować karty kredytowe. Prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim dzwonnicy w hotelach lub tragarze na lotniskach będą przeciągać karty kredytowe. (W przypadku kart kredytowych musieliby zadeklarować cały dochód z napiwków w zeznaniu podatkowym).

  1. BRANŻA DOSTAWY PACZEK BĘDZIE ROZWIJAĆ SIĘ.

Internet znacznie pobudzi biznes wszystkich firm kurierskich. UPS (United Parcel Service) może rozważyć zmianę nazwy na IPS (Internet Parcel Service). W wyniku wzrostu wolumenu przesyłek można oczekiwać, że ceny dostaw utrzymają się na stałym poziomie lub nawet spadną. Słabym ogniwem w systemie są frontowe drzwi klienta. Przy tak wielu rodzinach DINK (podwójne dochody, bez dzieci) w kraju, wielu klientów nie będzie w domu, gdy przyjedzie dostawca. Niektóre firmy już pracują nad tym problemem. Na przykład Smartbox to zamknięte, wzmocnione pudełko, które jest dostępne w różnych rozmiarach i znajduje się na zewnątrz domu. Aby umożliwić dostęp do wszystkich usług dostawy, urządzenie zostanie podłączone do Internetu przewodowo. Gdy właściciel pudełka dokona zakupu online, specjalne oprogramowanie utworzy i prześle kod dla każdego zamówienia. Kierowca dostarczający może wpisać kod na klawiaturze, aby odblokować skrzynkę i zrealizować dostawę.

  1. SPRZEDAŻ INTERNETOWA ZOSTANIE GRA CENOWA.

Czy większość produktów będzie kupowana w cyberprzestrzeni? Prawdopodobnie nie. Ale Internet drastycznie zmieni punkt ciężkości większości sprzedawców detalicznych. Niektórzy detaliści są zaniepokojeni. Home Depot, który jest na skraju sprzedaży własnych produktów przez Internet, stuka w pięści dostawców, którzy mają podobne marzenia. Detalista niedawno wysłał list do wszystkich swoich dostawców, aby dwa razy się zastanowili, zanim sprzedadzą swoje narzędzia i sprzęt bezpośrednio konsumentom za pośrednictwem ich stron internetowych.

„Uważamy, że ignorowanie przez sprzedawców wartości dodanej, jaką nasze sklepy detaliczne wnoszą do sprzedaży ich produktów, jest krótkowzroczne” – czytamy w liście Home Depot. Firma obawia się, że jej dostawcy będą sprzedawać produkty w sieci po cenach niższych niż Home Depot. I powinni się martwić. Internet jest z natury tańszym sposobem dystrybucji produktu lub usługi. Gra cenami detalicznymi przysparza producentom wielu problemów. Detaliści często domagają się wyłączności na swoich terytoriach, aby móc reklamować „najniższą cenę w mieście”. Producenci dostosowują się do tych wymagań, tworząc oszałamiającą różnorodność modeli, kolorów i rozmiarów. (Materac i producenci pościeli są pod tym względem znani.) Wal-Mart i sprzedawcy masowi są znani z tego, że wymagają specjalnych rozmiarów, aby uzyskać większe rabaty, a klienci nie mogą tak łatwo porównywać cen z tymi samymi produktami w innych sklepach detalicznych. Są też specjalne zakupy, serie produktów końcowych, produkty przestarzałe, pomoce producentów i wiele innych strategii generowania niskich cen w sklepie detalicznym. Są też produkty szarej strefy sprowadzane z innych krajów. (Dlatego w Costco można zobaczyć brzytwę Mach 3 z opakowaniem wydrukowanym po francusku.) Internet zmieni charakter handlu detalicznego, wyciągając wtyczkę z wielu z tych „cenowych” promocji. Jeśli wszystko, czego klient naprawdę chce, to absolutnie najniższa cena, to miejscem zakupów jest Internet. Zamiast czytać wiele różnych ogłoszeń lub jeździć od sklepu do sklepu, potencjalny klient może usiąść przy klawiaturze i szybko porównać ceny podobnego artykułu z wielu źródeł. Ponadto możesz również skorzystać z pomocy „agenta”. Firmy pośredniczące, takie jak ClickTheButton, DealPilot i RUSure, opracowały oprogramowanie, które skanuje różne witryny handlowe pod kątem cen i danych dotyczących dostawy, a następnie sortuje informacje (najczęściej według ceny). Na przykład DealTime.com reklamuje się, że pomaga znaleźć „dokładnie to, czego chcesz, za żądaną cenę i gdziekolwiek chcesz”. BookPricer.com pomoże Ci znaleźć „najniższą cenę dowolnej książki w mniej niż 30 sekund”. Mówiąc o książkach, Amazon.com przecenił bestsellery nawet o 40 procent. Booksamillion.com odrzuca 46 procent bestsellerów. (Niektórzy wydawcy nie udzielają swoim autorom tak dużych rabatów. Powinniśmy wiedzieć.) Jest też Buy.com z hasłem „Najniższe ceny na świecie”. Firma bezwzględnie dąży do bycia liderem cenowym, nawet jeśli oznacza to utratę pieniędzy na każdej sprzedaży. Jej technologia przeszukuje witryny konkurencji, aby upewnić się, że Buy.com ma najniższe ceny w sieci. Ostatnio Palm III Organizer sprzedawany był za 249 dolarów na Buy.com, 330 dolarów na CompUSA i 369 dolarów na własnej stronie internetowej producenta. Buy.com była najszybciej rozwijającą się firmą w historii Stanów Zjednoczonych. Niestety, nie wymyślił, jak zarabiać pieniądze. W ostatnim roku firma zarobiła 788 milionów dolarów ze sprzedaży, ale udało jej się stracić 133 miliony dolarów. Czy Buy.com stanie się Bankrupt.com? I spójrz na rynek komputerów osobistych. Ponieważ firmy Dell i Gateway prowadzą duże interesy w sieci, detaliści sprzedający komputery PC znajdują się pod presją. CompUSA, jedyny fizyczny sprzedawca zajmujący się głównie komputerami osobistymi, zamknął 14 ze swoich 211 hipermarketów. The Good Guys, który prowadzi osiemdziesiąt sklepów z elektroniką użytkową na Zachodzie, ogłosił, że całkowicie opuszcza biznes komputerów osobistych. Niedźwiedź z nami. Fizyczna sprzedaż detaliczna nie ma się czego obawiać ze strony Internetu. Ale musi zmienić swój obecny nacisk na niską cenę. Musi znaleźć nowy punkt ciężkości.

  1. SPRZEDAŻ ZEWNĘTRZNA STANIE SIĘ GRY USŁUGOWEJ.

Tak jak rozwój marek krajowych wywarł presję na firmę Sears, aby zmienił swoją strategię, tak rozwój Internetu wywrze presję na sprzedawców detalicznych, aby również zmienili swoje strategie. Jakie strategie handlowe sprawdzą się w cieniu Internetu? Wierzymy, że odnoszący sukcesy detalista przyszłości będzie musiał grać w grę usługową, a nie cenową. To, co można nazwać podejściem Nordstrom. (Nie ma możliwości, aby fizyczny sprzedawca detaliczny mógł konkurować ceną ze sprzedawcą internetowym.) W przyszłości odnoszący sukcesy sprzedawca zewnętrzny będzie musiał kłaść nacisk na bliźniacze aspekty fizycznego doświadczenia: dotyk i czas, czyli to, co nazywamy „T ‘n ‘ T.” Dotykowy aspekt strategii T’n’T obejmuje zdolność potencjalnego klienta do trzymania, dotykania, smakowania, wąchania, trzymania i wypróbowania produktu, a nie tylko oglądania go i czytania o nim. (W końcu można zobaczyć produkt w pełnym kolorze w Internecie.) Wielu sprzedawców detalicznych będzie musiało sprawić, by ich sklepy były o wiele bardziej „dotykowe”. Zbyt wiele produktów jest zamkniętych w szklanych gablotach lub zakopanych w opakowaniach, co znacznie utrudnia obsługę. W związku z tym sukces Saturna w tworzeniu bardziej przyjaznego dla klienta środowiska jest dobrym wzorcem do przyjęcia przez wielu tradycyjnych detalistów. The Sharper Image przywiązuje również dużą wagę do dotykowego aspektu swoich sklepów. Klienci są zachęcani do dotykania i wypróbowywania różnorodnych urządzeń elektronicznych znajdujących się w sklepie. Sieć kosmetyków Sephora to kolejny przykład przyszłości handlu detalicznego. Dzięki atrakcyjnemu otoczeniu, pomocnemu personelowi i kompletnym liniom Sephora zapewnia wszystko, czego może potrzebować nabywca kosmetyków — z wyjątkiem niskich cen. Jeśli chcesz mieć absolutnie najniższą cenę kosmetyku, musisz udać się do sieci. Wystawcy filmów przeszli przez ten sam proces, modernizując swoje obiekty, aby konkurować z HBO, Showtime i bezpłatnymi filmami w telewizji. Teraz znajdziecie mniejsze kina, większe, wygodniejsze fotele, multipleksy. Nawet popcorn jest coraz lepszy. Cena to nie wszystko. Piwo można pić taniej w domu, ale co noc bary w naszej okolicy zapełniają się dwudziestokilkulatkami wydającymi swoje paczki na Bud Light. Aspekt czasu strategii T ‘n’ T wydaje się oczywisty. Inaczej niż w sieci, kupując u sprzedawcy stacjonarnego, oszczędzasz czas, ponieważ nie musisz czekać, aż FedEx lub UPS dostarczą Twój zakup. Jednak połowa czasu skutecznej strategii T „n” T jest bardziej subtelna. Teoretycznie nie czekasz na swoje zakupy, gdy kupujesz w sprzedaży detalicznej. Ale w praktyce potencjalny klient jest często sfrustrowany, ponieważ w sklepie brakuje towaru. „Wróć w przyszłym tygodniu, kiedy będzie nowa dostawa”. Klient przyszłości nie będzie tolerował fizycznego sprzedawcy z częstymi problemami z brakiem towaru. Wiele z tych problemów wynika oczywiście z nacisku sprzedawcy na niską cenę, co prowadzi do specjalnych ofert i specjalnych zakupów. Rezygnacja ze strategii niskich cen oznacza, że detalista może skoncentrować się na aktualizowaniu i kompletowaniu zapasów. Nie licząc supermarketów, sklepów ogólnospożywczych i podobnych placówek, mniej więcej połowa potencjalnych klientów wychodzi ze sklepu wielobranżowego bez kupowania czegokolwiek. Głównym powodem jest to, że sklep nie miał na stanie tego, czego chciał klient. Większość interesów prawdopodobnie nie będzie prowadzona przez Internet. Jednak rewolucja internetowa zmusi każdą firmę do zmiany strategii. Od gry cenowej do gry serwisowej. T ‘n’ T, jeśli wolisz.

  1. WYSZUKIWARKI INTERNETOWE BĘDĄ SPADAĆ NA ZNACZENIE.

Wyszukiwarki takie jak Yahoo! są zajęci dodawaniem funkcji, podczas gdy powinni zamykać włazy przed wzburzoną wodą. Wyszukiwarki (lub portale) będą miały w przyszłości mniejsze znaczenie niż w przeszłości. Pomyśl o tym w ten sposób. Ludzie poznają marki internetowe, z którymi chcą robić interesy. Kiedy to zrobią, pójdą prosto do witryny, zamiast robić objazd przez wyszukiwarkę. Jeśli chcemy kupić książkę, wchodzimy na Amazon.com. Nie korzystamy z Yahoo! dowiedzieć się, kto w Sieci  sprzedaje książki. Taka wizja przyszłości jest zgodna z osobistymi doświadczeniami w realnym świecie. Załóżmy, że przeprowadzasz się do nowej społeczności. Możesz przeglądać żółte strony (papierową wyszukiwarkę) za każdym razem, gdy idziesz na zakupy. Po zapoznaniu się ze sklepami w nowej społeczności większość podróży odbywasz bez uprzedniego sprawdzania żółtych stron. Wieśniak! jest wagonem powitalnym w Internecie. Świetne dla nowicjuszy, ale mniej ważne dla doświadczonego internauty.

  1. INTERNET ZMIENI WIELE ASPEKTÓW BRANŻY TELEFONICZNEJ.

Pod wieloma względami Internet i telefon są do siebie podobne. Oba są mediami informacyjnymi i komunikacyjnymi, ale proporcje procentowe są różne. Jeśli Internet składa się w 80 procentach z informacji i w 20 procentach z komunikacji, telefon jest na odwrót. Dwadzieścia procent informacji i 80 procent komunikacji. Segment informacyjny medium telefonicznego jest sam w sobie dużym biznesem, mimo że odpowiada tylko za około 20 procent wszystkich połączeń telefonicznych. Widocznym symbolem tego segmentu informacyjnego jest oczywiście kolor żółty strony. „Pozwól swoim palcom chodzić”. To się zmieni. Internet stanie się bezpośrednią konkurencją dla telefonu. (Na szczęście dla firm telekomunikacyjnych większość ludzi będzie nadal korzystać z linii telefonicznych do łączenia się z Internetem). Po stronie komunikacji poczta elektroniczna zastąpi wiele połączeń telefonicznych i faksowych. Po stronie informacyjnej Sieć stanie się elektronicznym przewodnikiem. Co telewizja zrobiła z radiem, Internet zrobi z telefonem. Telewizja praktycznie wymazała rozrywkę z radia. Internet zrobi to samo z informacjami przez telefon. Zapomnij o 777-FILM i dziesięciu minutach potrzebnych do uzyskania czasu odtwarzania ulubionego filmu. Dla wielu zmiana nie mogła nadejść zbyt szybko. Ile godzin spędziłeś na wciskaniu liczb, próbując skontaktować się z kimś w korporacyjnej Ameryce, aby ci pomógł? Zautomatyzowane systemy przekierowywania połączeń używane przez większość krajowych firm to hańba. Najpierw odpowiedzą na Twoje wezwanie, oferując różne opcje. Po wpisaniu niekończącej się serii liczb otrzymujesz następującą wiadomość: „Wszyscy nasi przedstawiciele obecnie pomagają innym klientom; wkrótce pojawi się u ciebie następny dostępny agent. Usuwając interfejs użytkownika, Internet obiecuje znacznie przyspieszyć funkcje informacyjne, które wcześniej były obsługiwane w telefonie. Rezerwacje lotnicze, bilety do kina, rezerwacje na koncerty rockowe i imprezy sportowe, godziny otwarcia restauracji i rezerwacje to tylko niektóre z transakcji związanych z informacjami, które zostaną przeniesione z telefonu do sieci.

  1. W INTERNECIE BĘDĄ WYSTĘPOWAĆ PROGI PRĘDKOŚCI.

Pomimo naszych optymistycznych prognoz, w najbliższej przyszłości Internet będzie musiał stawić czoła dwóm progom prędkości. Jednym z nich jest sama bańka internetowa. Tylko dlatego, że dwóch facetów poniżej trzydziestki założyło stronę internetową z 30 milionami dolarów w funduszach venture capital, nie oznacza automatycznie, że strona jest warta 3 miliardy dolarów. Bańka pękła. Pomimo ogromnej akceptacji, będzie trudno zarabiać w sieci. Internet jest medium o dużym wolumenie i niskiej marży. Innymi słowy, gra cenowa. Inwestorzy nie do końca rozumieli naturę tego medium. Chociaż Internet jest szalenie popularny, nie będzie szalenie opłacalny. A zysk jest tym, czego ostatecznie szuka Wall Street. Internet przetrwa i będzie się rozwijał. Ale wiele firm internetowych tego nie zrobi. Drugi prog spowalniający po drodze to kwestia podatków. Obecnie obowiązuje moratorium na podatki stanowe i federalne. To się zmieni. 46 stanów, 4831 miast i 1151 hrabstw, które nakładają podatki od sprzedaży, nie zapewni Internetowi darmowej jazdy na zawsze. Prędzej czy później będą chcieli dostać swoją działkę. Komputer, który niedawno kupiliśmy w sieci, kosztowałby o 111,72 USD więcej (w celu pokrycia podatków), gdyby został zakupiony lokalnie. Prędzej czy później gubernator, burmistrz lub powiatowy komisarz podatkowy będą chcieli dostać w swoje ręce te 111,72 $. Możesz na to liczyć. Co dalej? Co będzie po Internecie? Jaka będzie rewolucja technologiczna pierwszej dekady następnego tysiąclecia? Kto wie?

* Może to być komputer optyczny z fotonami przenoszącymi kulę zamiast elektronów. Taki rozwój może drastycznie zmniejszyć rozmiar i zwiększyć szybkość i pojemność pamięci wszystkich urządzeń komputerowych, czyniąc kpinę z prawa Moore’a.

* Może to być nowy silnik, lekki, bardzo wydajny i ultramocny. Taki rozwój wydarzeń mógłby zrewolucjonizować branże transportową: motoryzacyjną, lotniczą, żeglugową, kolejową.

* Może to być nowe osiągnięcie w genetyce, zwłaszcza w dziedzinie rolnictwa. Taki rozwój może zrewolucjonizować sposób upraw są sadzone, uprawiane i zbierane.

Cokolwiek przyniesie przyszłość, jednego możesz być pewien: będzie to rozwój destabilizujący. Zmieni sposób, w jaki zarządzasz swoim biznesem i jak budujesz swoje marki. I będzie więcej niezmiennych praw brandingu.

10. PRAWO RÓŻNICY

https://zsf24.eu/

Wszyscy mówią o konwergencji, podczas gdy dzieje się dokładnie odwrotnie. Ilekroć w mieście pojawia się nowe medium, wznosi się okrzyk: „Konwergencja, konwergencja. Z czym ma się łączyć to nowe medium?” Kiedy telewizja pojawiła się w mieście, wszędzie krążyły historie o konwergencji telewizji z czasopismami i gazetami. Nie zamierzałeś już dostawać swoich czasopism pocztą. Kiedy chciałeś mieć problem, naciskałeś przycisk na telewizorze, a numer był drukowany w twoim salonie. (Nie zmyślamy tych rzeczy. Po prostu przedstawiamy fakty.) Kiedy pojawił się Internet, pojawiły się historie tego samego typu. Teraz możesz surfować po sieci podczas oglądania telewizji. (WebTV firmy Microsoft jest liderem jako dostawca tej usługi.) Wiele firm próbowało połączyć telewizor z komputerem osobistym, z zauważalnym brakiem powodzenia – Apple, Gateway i inne. Konwergencja stała się obsesją w firmie Microsoft. „Czy William H. Gates został kapitanem Ahabem ery informacji?” zapytał niedawno New York Times. “Pan. Biały wieloryb Gatesa pozostaje nieuchwytnym cyfrowym dekoderem telewizji kablowej, który, jak ma nadzieję jego firma, Microsoft Corporation, odtworzy branżę komputerów osobistych, łącząc komputer osobisty, Internet i telewizor w lewiatanową rozrywkę w salonie i maszyna informacyjna”. Komputer, Internet i telewizor połączą się? To się nigdy nie wydarzy. Technologie się nie łączą. Rozchodzą się. Wielu internetowych branderów wpada w pułapkę konwergencji. Szukają sposobów na połączenie świata realnego ze światem Internetu. Ich pomysłowość nie zna granic.

* Gazety i czasopisma w Internecie

* Radio i telewizja w Internecie

* Usługa internetowa w telefonie lub z Twojego PalmPilota

* Obsługa faksu i telefonu z komputera lub telewizora

Media od dawna podsycają ogień konwergencji. Zgodnie z artykułem opublikowanym w Wall Street Journal w 1993 roku: szok jest obecnie powszechnym uczuciem wśród liderów pięciu największych światowych branż: komputerowej, komunikacyjnej, elektroniki użytkowej, rozrywkowej i wydawniczej. Pod wspólnym chłodem technologicznym — rosnącą zdolnością do taniego przesyłania ogromnych fragmentów wideo, dźwięku, grafiki i tekstu w formie cyfrowej — przekształcają się i łączą. The New York Times ujął to w ten sposób w tym samym roku: Konwergencja cyfrowa nie jest futurystyczną perspektywą ani wyborem, którego należy dokonać spośród innych wyborów; to pędzący pociąg. Cyfryzacja wszystkich form informacji (w tym przekazywania wrażeń) okazała się dokładna, ekonomiczna, ekologiczna, uniwersalna, łatwa w użyciu i szybka jak światło. Fortune była równie entuzjastyczna w 1993 roku: konwergencja będzie modnym słowem przez resztę dekady. Nie chodzi tylko o wskakiwanie kablówki i telefonu do łóżka. Chodzi o kultury i korporacje głównych gałęzi przemysłu – telekomunikacji (w tym firm dalekobieżnych), telewizji kablowej, komputerów, rozrywki, elektroniki użytkowej, wydawnictw, a nawet handlu detalicznego – łączących się w jeden megaprzemysł, który będzie dostarczał informacje, rozrywkę, towary, i usługi dla Twojego domu i biura. Media wkładają pieniądze tam, gdzie są ich usta. W Europie Wall Street Journal publikuje miesięcznik zatytułowany „Konwergencja”. Business Week organizuje coroczną konferencję zatytułowaną „The Global Convergence Summit”. Czy można się dziwić, że w obliczu mediów, które gadają o koncepcji konwergencji, wiele korporacji aż nazbyt chętnie wskoczyło na modę na konwergencję? Zapytany przez magazyn Fortune, jakie wyjątkowe możliwości rozważa firma Compaq, nowy dyrektor generalny, Michael Capellas, powiedział: „Zaczniesz dostrzegać konwergencję urządzeń. Kto na świecie nie chciałby mieć swojego PalmPilota, telefonu i odtwarzacza CD w jednym, żeby nie musieć nosić przy pasku trzech rzeczy? To się nigdy nie wydarzy. Technologie się nie łączą. Rozchodzą się. Jednak hype trwa. Według słynnej futurystki Faith Popcorn: „Pewnego dnia w niedalekiej przyszłości będę oglądać Ally McBeal. Podoba mi się strój, który ma na sobie. Więc kładę rękę na ekranie telewizora, a ona przerywa program i mówi: „Wiara, podoba ci się to, co mam na sobie?”. „Tak”, powiem. „Podoba mi się twój garnitur”. A ona powie: „Oto kolory, w jakich występuje”. Powiem Ally, że wezmę tylko granatowy lub czarny, może oba. A ona powie: „Nie, Faith. Masz już w szafie zbyt wiele granatowych i czarnych strojów. Myślę, że tym razem powinieneś spróbować czerwonego. I powiem ok, a następnego dnia czerwony garnitur w moim rozmiarze jest dostarczany do mojego domu.” Zapytany, jak szybko to nastąpi, słynny futurysta odpowiedział: „W ciągu najbliższych pięciu lat”. Nie wstrzymuj oddechu. Ally McBeal będzie miała szczęście, jeśli jej program telewizyjny będzie nadal emitowany za pięć lat, nie wspominając o jej osobistych poradach zakupowych. Podczas gdy telewizory i telefony rzekomo stają się komputerami, komputery rzekomo stają się urządzeniami, które mogą odbierać programy telewizyjne i radiowe, a także rozmowy telefoniczne. Na przykład Broadcast.com oferuje transmisje na żywo z ponad trzydziestu stacji telewizyjnych i 370 stacji radiowych. Wszystko dostępne na Twoim komputerze dzięki magii Internetu. Tymczasem rywal Real Networks zgromadził w swoim asortymencie ponad 1100 stacji na żywo. Konkurencja InterVU stworzyła sieć skoncentrowaną na usługach biznesowych. Czy ludzie będą oglądać programy telewizyjne na swoich komputerach? Jasne, niektórzy ludzie to zrobią, ale większość oglądania telewizji prawdopodobnie nadal będzie odbywać się na telewizorach. Prawda jest taka, że technologie się różnią. Nie zbiegają się. Szybkie spojrzenie na historię potwierdza teorię podziału.

* Kiedyś radio było tylko radiem. Dzisiaj mamy radio AM i radio FM. Posiadamy również radioodbiorniki przenośne, radia samochodowe, radia z zestawem słuchawkowym, radia z budzikiem, radia kablowe i satelitarne. Radio nie łączyło się z innym medium. Rozdzieliło się.

* Telewizja była kiedyś tylko telewizją. Dzisiaj mamy telewizję nadawczą, telewizję kablową, telewizję satelitarną, telewizję pay-per-view. Telewizja nie łączyła się z innym medium. Rozdzieliło się.

* Telefon był kiedyś tylko telefonem. Dzisiaj mamy zwykłe telefony, telefony bezprzewodowe, telefony samochodowe, telefony komórkowe i telefony satelitarne. Również telefony analogowe i cyfrowe. Telefon nie łączył się z inną technologią komunikacyjną. Rozdzieliło się.

* Komputer był kiedyś tylko komputerem. Obecnie mamy komputery mainframe, komputery średniej klasy, minikomputery, komputery sieciowe, komputery osobiste, notebooki i komputery podręczne. Komputer nie łączył się z inną technologią. Rozdzieliło się.

Ludzie często mylą to, co możliwe, z tym, co praktyczne. Po tym, jak Neil Armstrong i Buzz Aldrin stanęli na Księżycu w 1969 roku, media wypełniły się opowieściami o przyszłych kolonistach w kosmosie. Gdzie będą mieszkać. Co by jedli. Jak by działały. (Księżyc to świetne miejsce do odwiedzenia, ale ilu ludzi by tego chciało mieszkać?) To, co jest możliwe, nie wydarzy się tylko dlatego, że jest możliwe. Musi być też praktyczny. Kombinacja komputera i telewizora wydawałaby się naturalna, ale Apple, Toshiba, Gateway i inni wypuścili na rynek połączone produkty, które zawiodły. Ostatnio Philips poszedł o krok dalej. Oprócz komputera i tunera telewizyjnego Philips DVX8000 jest wyposażony w radio FM/AM i odtwarzacz CD/DVD. Czego chcieć więcej? Na przykład prostota, łatwość obsługi, niezawodność, niewielka waga, ochrona przed przedwczesnym starzeniem się i niski koszt. Zamiast łączyć się z Internetem z domowego telewizora, o wiele bardziej prawdopodobne jest, że pewnego dnia będziesz mieć urządzenie internetowe. Elektroniczna maszyna przeznaczona wyłącznie do połączeń z Internetem, zwłaszcza do korzystania z poczty elektronicznej. W rzeczywistości na rynku istnieje wiele takich produktów, których ceny wahają się od 100 do 200 USD plus opłata za usługę. Należą do nich MailStation firmy Cidco, TelMail firmy Sharp Electronic, MailBug firmy Landel Telecom oraz PostBox firmy VTech Industries. (BlackBerry to kolejne urządzenie do rozbieżności, które ma całkiem sporo entuzjastycznych użytkowników). Dlaczego produkty rozbieżności generalnie wygrywają, a produkty konwergencji generalnie przegrywają? Jednym z powodów jest to, że produkty konwergencji są zawsze kompromisem. Mikroprocesor Intela w Philips DVX8000 powinien wystarczyć na mniej więcej trzy lata. Połówka maszyny do kina domowego powinna wytrzymać dwadzieścia lat. Zanim telewizory połączyły się z komputerami, można by pomyśleć, że telewizory połączą się z magnetowidami. Oczywiście możesz kupić kombinację telewizora / magnetowidu, ale większość ludzi tego nie robi. Niedawno odwiedziliśmy sklep z elektroniką użytkową, który miał ścianę pełną takich produktów. „Jak wygląda sprzedaż waszego telewizora z magnetowidem?” zapytaliśmy urzędnika. — Nieskończenie mały — odpowiedział. Nie sprzedaje się też wielu kombinowanych pralko-suszarek. Lub kuchenka mikrofalowa/kuchenka. Lub automatyczne sekretarki telefoniczne/telefoniczne. Lub kopiarki/drukarki/faksy. Jedynym promykiem nadziei dla koncepcji konwergencji jest radiobudzik. Entuzjaści lubią przytaczać radiobudzik jako doskonały przykład potęgi myślenia konwergencji. Ale pod pewnymi względami radiobudzik wcale nie jest urządzeniem dwufunkcyjnym. Jest to raczej jednofunkcyjny budzik muzyczny, sposób na poranne wstanie z łóżka bez wstrząsu wstrząsającego hałasem. Niewiele osób używa radiobudzików jako sposobu na słuchanie radia. Inne niż radiobudzik, historia produktów konwergencji była raczej ponura. Po II wojnie światowej dwa największe przemysły w Ameryce były to przemysł motoryzacyjny i przemysł lotniczy. Rzeczywiście, eksperci myśleli, że samochód zbiegnie się z samolotem. W 1946 roku Ted Hall przedstawił swój latający samochód, który został przyjęty przez szalenie entuzjastyczną publiczność. Drogi wkrótce staną się przestarzałe, a korki odejdą w przeszłość. Możesz iść gdziekolwiek i kiedykolwiek, z pełną swobodą ruchu. Każdy większy producent samolotów w Ameryce miał nadzieję zarobić na wynalazku Halla. Szczęśliwym nabywcą okazał się Convair. W lipcu tego roku Convair przedstawił fantazyjny lot Halla jako Convair Model 118 ConvAirCar. Kierownictwo firmy z pewnością przewidywało minimalną sprzedaż na poziomie 160 000 sztuk rocznie. Cena wynosiła 1500 USD plus dodatkowa opłata za skrzydła, które można było również wypożyczyć na dowolnym lotnisku. Pomimo szumu, zbudowano tylko dwa ConvAirCars. Mówi się, że obaj spoczywają teraz w magazynie w El Cajon w Kalifornii. Trzy lata później Moulton Taylor przedstawił Aerocar, sportowy samochód terenowy z odłączanymi skrzydłami i ogonem. Aerocar otrzymał wówczas ogromny rozgłos. Firma Ford Motor Company rozważała jego masową produkcję. Ale Aerocar Taylora spotkał ten sam przewidywalny los, co Latający Samochód Halla. Prawie zawsze zwycięża rozbieżność, a nie konwergencja. Obecnie mamy wiele rodzajów samolotów (samoloty odrzutowe, śmigłowce, helikoptery) i wiele typów samochodów (sedany, kabriolety, kombi, SUV-y), ale prawie nie ma samochodów latających.

Niedoszli konwergeniści powinni również przestudiować połączenie samochód/łódź wprowadzone z wielką pompą przez niemiecką firmę Amphicar. Podobnie jak wszystkie produkty konwergencji, Amphicar nie spełniał zbyt dobrze żadnej z funkcji. „Jeździ jak łódź, pływa jak samochód” – taki był werdykt kupujących. Złe pomysły nigdy tak naprawdę nie umierają. Paul Moller spędził trzydzieści pięć lat na opracowywaniu Skycar, osobistej maszyny latającej, która jest równie łatwa w użyciu jak samochód. Dziś, 50 milionów dolarów, czterdzieści trzy patenty i trzy żony później, jego marzenie jest gotowe do startu. Nie śmiej się. To, co za kilkadziesiąt lat będzie wyglądać głupio, dziś często jest traktowane poważnie. Jeszcze 24 czerwca 1999 r. Wall Street Journal zamieścił na pierwszej stronie swojego działu Marketplace obszerny artykuł o niebiańskim śnie Mollera. (Profesor Moller przyjął siedemdziesiąt dwa zamówienia na Skycar z depozytem w wysokości 5000 dolarów). To, co motywuje Mollera, motywuje również Microsoft. Firma zainwestowała miliony dolarów w WebTV, co było dużym wysiłkiem, aby obrócić Amerykę w 100 miliony gospodarstw domowych posiadających telewizję w odkrywców Internetu. Jasne, WebTV zbliża się do 1 procenta rynku, ale nie ma żadnego produkt konwergencji który ma przed sobą dużą przyszłość? Istnieje wiele dowodów na to, że mieszanie „interaktywności”, atrybutu Internetu, z „pasywnością” telewizji po prostu nie zadziała. Time Warner wprowadził Full Service Network, pierwszą cyfrową sieć telewizji interaktywnej, w Orlando na Florydzie w 1994 roku i zamknął ją dwa lata później. Firma o nazwie ACTV została założona w 1989 roku w celu udostępnienia publiczności telewizji interaktywnej. Średnio firma traciła 7 milionów dolarów rocznie przez ostatnią dekadę. Wreszcie ACTV wprowadza swój pierwszy produkt we współpracy z Fox Sports. Za 10 dolarów miesięcznie fani Foxa będą mogli używać swojego pilota do klikania pod różnymi kątami kamery, przeglądania statystyk lub włączania natychmiastowych powtórek w dowolnym momencie gry. Czy przeciętny kanapowiec będzie chciał odłożyć Bud Light na tyle długo, aby zmienić kąt kamery? Nie sądzimy. Przynajmniej nie wtedy, gdy jest trzecia porażka i gol dla gospodarzy. Reżyserzy telewizyjni dostają za to duże pieniądze. Dlaczego przeciętny widz miałby to robić za darmo? Nie tylko to. Spędzenie czasu na szukaniu najlepszego kąta kamery spowoduje, że obserwator przegapi grę. Nie wspominając już o frustracji innych osób w pokoju, które nie mają pilota w ręce. Technologia ma tendencję do triumfowania nad logiką. „Jeśli je zbudujesz, przyjdą”. Bill Gates, kierownik zespołu ds. zaawansowanych technologii, na wielką skalę angażuje swoich graczy w proces konwergencji. Oprócz inwestycji w WebTV, Gates zainwestował 5 miliardów dolarów z pieniędzy Microsoftu w AT&T, aby pomóc firmie w zakupie telewizji kablowej. W zamian AT&T zgodziło się udzielić licencji na co najmniej pięć milionów kopii systemu operacyjnego Microsoft Windows CE. Obie firmy miały nadzieję, że dekoder DTC-5000 firmy General Instrument będzie punktem wejścia dla wszystkich cyfrowych informacji wpływających do domu. Oprócz pięciuset kanałów interaktywnego kabla, DTC-5000 obsługiwałby również usługi telefoniczne, wideo na żądanie, dźwięk stereo, gry wideo i dostęp do Internetu. Niedawno AT&T wycofało się ze swojego zobowiązania wobec Microsoftu, pozostawiając 240 000 tych zaawansowanych dekoderów zbierających kurz w magazynie. Skycar, Amphicar, dekoder. Miliardy dolarów zostały zmarnowane w pogoni za marzeniem o konwergencji. Ale dlaczego robimy taką federalną sprawę z szaleństw konwergencji? Ponieważ marek nie da się zbudować na myśleniu konwergencji. Jeśli nie potrafisz jasno dostrzec błędnego punktu widzenia koncepcji konwergencji, jest mało prawdopodobne, że zbudujesz odnoszącą sukcesy markę internetową. Większość pomysłów internetowych, większość marek internetowych, większość firm internetowych opiera się na koncepcjach konwergencji. Dlatego większość marek internetowych prawdopodobnie upadnie.

* Co by było, gdyby można było znaleźć wybór domu, zakup domu, sprzedaż domu i kredyty hipoteczne na jednej, łatwej w użyciu stronie internetowej? (Homeadvisor.com)

* Co by było, gdybyś mógł używać komputera do słuchania audycji radiowych? Wszystko czego potrzebujesz to głośniki lub słuchawki i oprogramowanie audio. (Spinner.com, Imagineradio.com, Netradio.com)

* Co by było, gdybyś mógł używać komputera do oglądania programów telewizyjnych? (WinTV, technologie AT1)

* Co by było, gdyby można było używać telefonu komórkowego do surfowania po Internecie, wysyłania i odbierania poczty e-mail oraz przesyłania danych do komputera? (NeoPoint, Nextel, Sprint PCS)

* Co by było, gdybyś mógł używać komputera do słuchania muzyki? (MP3.com)

„Kiedyś ludzie musieli udać się do trzech lub czterech różnych miejsc, aby coś zrobić” to założenie wielu naszych klientów. „Dzięki naszej nowej witrynie internetowej będą mogli robić zakupy w jednym miejscu”. (Ups. Kolejny klient, który musi wygłosić przemówienie konwergencji.) Strzyżymy włosy i pierzmy chemicznie ubrania w dwóch różnych miejscach, ale jesteśmy całkiem pewni, że nie oznacza to „okazji” dla niedoszłego przedsiębiorcy . (Kiedyś obcinaliśmy włosy i robiliśmy paznokcie w jednym miejscu. Teraz chodzimy do dwóch różnych miejsc. Na tym polega rozbieżność w działaniu.) Dlaczego sprawy się dzielą? Rozbieżność jest zgodna z prawami natury, zbieżność nie. Na przykład w fizyce prawo entropii mówi, że stopień nieuporządkowania w systemie zamkniętym zawsze wzrasta. Dla kontrastu, wzór konwergencji sprawi, że sprawy będą bardziej uporządkowane. W biologii prawo ewolucji głosi, że nowe gatunki powstają w wyniku dywergencji jednego gatunku. Zamiast tego konwergencja sugeruje, że połączenie dwóch gatunków da nowy.

Niezmiennie w naturze widzisz, jak rzeczy się dzielą, a nie zbiegają. Mamy setki odmian psów i setki odmian kotów, ale bardzo mało kotów, kaczek czy krów. Firma wbrew prawom natury próbuje zbudować markę internetową na koncepcji konwergencji. „Czy otrzymujesz trzy różne rodzaje wiadomości elektronicznych — pocztę głosową, e-mail i faks? Dobrze, możemy to dla ciebie naprawić”. Te nowe usługi typu „wszystko w jednym” nazywane są „witrynami ujednoliconego przesyłania wiadomości”. Zamiast dzwonić na swoją pocztę głosową, otwierać pocztę e-mail lub sprawdzać faks, po prostu wchodzisz na stronę internetową sponsora i otrzymujesz wszystkie swoje wiadomości (Messagesclick.com, Onebox.com, Telebot.com, mReach .com). Co jest nie tak z ujednoliconą usługą przesyłania wiadomości? Nic, poza tym, że jeździ jak łódź i pływa jak samochód.

9. PRAWO PRÓŻNOŚCI

https://zsf24.eu/

Największym błędem ze wszystkich jest wiara, że możesz wszystko.

Sukces w biznesie przejawia się nie tylko w wyniku finansowym kolumna strat; idzie też na górę. Sukces w biznesie nadmuchuje ego najwyższego kierownictwa. Firmy odnoszące największe sukcesy wierzą, że mogą wszystko. Mogą wprowadzić dowolny produkt na dowolny rynek. Mogą sprawić, że każda fuzja zadziała. To tylko kwestia siły woli i zasobów, aby rzucić się na zadanie. Co chcemy zrobić? to pytanie, które zazwyczaj zadaje sobie kierownictwo. Historia nie była łaskawa dla tego typu myślenia. Nadmierna pewność siebie kierownictwa była odpowiedzialna za większość katastrof marketingowych ostatnich dziesięcioleci.

* Firma General Electric nie była w stanie podbić rynku komputerów typu mainframe, pomimo swojej reputacji doskonałego zarządzania.

* Strategia „skarpetek i zapasów” firmy Sears, Roebuck, polegająca na sprzedaży rachunków maklerskich, ubezpieczeń i nieruchomości w jej sklepach detalicznych, nie powiodła się.

* Xerox nie mógł powtórzyć sukcesu kopiarki w komputerach.

* Z drugiej strony IBM nie mógł rozszerzyć swojego sukcesu komputerowego na kopiarki.

* Kodak stracił koncentrację, gdy próbował wejść w fotografię natychmiastową.

* Z drugiej strony Polaroid nie radził sobie lepiej w konwencjonalnym 35 mm film.

Zdobądź zdjęcie? Gdy tylko firma odniesie sukces w jednym obszarze, próbuje przenieść się do innego. Generalnie z niewielkim lub żadnym sukcesem. Problemem zwykle nie jest oferowany nowy produkt lub usługa. Xerox mógł równie dobrze mieć najlepszy produkt komputerowy na rynku. Problem tkwi w umyśle prospekta. „Co firma kserograficzna wie o komputerach?” Innymi słowy, problem nie jest problemem produktu, ale problemem percepcji. Najtrudniejszym problemem w dzisiejszym biznesie jest próba zmiany percepcji istniejącej w umyśle klienta lub potencjalnego klienta. Kiedy percepcja jest mocno zakorzeniona w umyśle, prawie nigdy nie można jej zmienić. (Każdy, kto kiedykolwiek był żonaty, wie, jak trudno jest zmienić percepcję w umyśle innej osoby). Co to jest Cadillac? W umyśle nabywcy samochodu jest to „duży samochód”. Ale rynek zaczął przenosić się na mniejsze samochody. Więc naturalnie Cadillac próbował sprzedać małego Cadillaca o nazwie Catera, z bardzo niewielkim sukcesem. Z drugiej strony, Cadillac Escalade, duży SUV, wygląda na to, że odniesie ogromny sukces. Co to jest Volkswagen? W umyśle nabywcy samochodu jest to „mały samochód”. Ale jego klienci mają teraz rodziny. Więc naturalnie Volkswagen próbował sprzedać większego Volkswagena o nazwie Passat, z bardzo niewielkim sukcesem. Cadillac nie mógł sprzedawać małych cadillaków. A Volkswagen nie mógł sprzedawać dużych Volkswagenów. Kiedy reprezentujesz coś w umyśle potencjalnego klienta, trudno jest zmienić to, co reprezentujesz. Volkswagen oznacza mały. Cadillac oznacza duży. Czy możesz zmienić te przekonania? (A ponadto, dlaczego miałbyś chcieć?) Mało prawdopodobne. A jednak wciąż próbują. Przed wprowadzeniem na rynek Catera Cadillac próbował sprzedać Cimarron, kolejny mniejszy Cadillac. Jak można było przewidzieć, Cimarron nigdy nie wyjechał z garażu. Ludzie w Lincoln powinni się śmiać z trudnej sytuacji Cadillaca, ale tak nie jest. Oni także są zajęci wprowadzaniem nowego małego Lincolna (oczywiście LS dla Lincoln Small). Tymczasem trzyipółtonowy Lincoln Navigator ma się świetnie. Kiedy nowy produkt pasuje do percepcji, która już istnieje w umyśle, nowy produkt może odnieść ogromny sukces. Kiedy Volkswagen przywrócił Garbusa, ich oryginalny mały samochód, sprzedaż eksplodowała. Jak można się było spodziewać, sukces New Beetle również uderzył im do głowy. Nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy sprzedawać samochodów za 60 000 dolarów z nazwą Volkswagena, powiedział niedawno jeden z dyrektorów VW. Tak jest. Ludzie ich nie kupią. Czy świat online będzie się różnił od świata offline? Uważamy, że nie. Aby odnieść sukces w Internecie, nadal musisz robić interesy z ludzkimi umysłami. Kiedy w umyśle kogoś bronisz, trudno jest zmienić postrzeganie tego, za czym się opowiadasz. Amazon.com był pierwszą witryną internetową sprzedającą książki i płyty CD z muzyką. Witryna odniosła ogromny sukces, z obecną sprzedażą na poziomie 3,1 miliarda dolarów rocznie (choć ze stratami w ubiegłym roku w wysokości 567 milionów dolarów). Co więc robi dalej Amazon.com? Wiesz, co robią dalej. Są w trakcie przekształcania się w „stronę docelową”, w której klienci mogą znaleźć wszystko, czego mogą chcieć.  * Płyty DVD i kasety wideo

* Elektronika i oprogramowanie

* Zabawki i gry wideo

* Produkty do majsterkowania

* System rejestru prezentów

* E-kartki

Aukcje, w tym wspólne przedsięwzięcie z Sotheby’s (Amazon wydał 45 milionów dolarów na 1,7 procent udziałów w Sotheby’s) zShops, gdzie tysiące małych kupców może robić interesy pod szyldem Amazon.com Karty kredytowe w ramach umowy pod wspólną marką z NextCard Inc. (Amazon. com wydała również 22,5 miliona dolarów na nakaz, który pozwolił jej przejąć 9,9 procent firmy obsługującej karty kredytowe) Automobiles w umowie z CarsDirect.com Wow! Co za lista. Ale hej, jeśli jesteś „osobą roku”, powinieneś być w stanie zrobić wszystkie te rzeczy. Amazon.com używał tematu „Największa księgarnia na Ziemi”. Już nie. Zmienili to. Nowy temat to „Największy wybór na Ziemi”. Osoba roku Jeff Bezos, dyrektor generalny Amazon.com, mówi: „To bardzo naturalne, że klient zastanawia się, czy naprawdę możesz być najlepszym miejscem do kupowania muzyki, książek i elektroniki? W fizycznym świecie odpowiedź prawie zawsze brzmi „nie”. Ale w Internecie wszystkie fizyczne ograniczenia znikają”. (Znak czasu: firma niedawno zarejestrowała „Amazoneverywhere.net jako nazwę witryny internetowej”). Wszystkie fizyczne ograniczenia mogą zniknąć w Internecie, ale co z ograniczeniami psychicznymi? A co z umysłem prospekta? Co to jest Amazon.com? Jeśli Xerox to kserokopiarki, IBM to komputery, Cadillac to duże samochody, a Volkswagen to małe samochody, to Amazon.com to księgarnia internetowa. Jeśli Amazon.com jest księgarnią internetową, to jak to możliwe, że strona ta może z sukcesem sprzedawać płyty CD z muzyką? A skoro potrafią z powodzeniem sprzedawać płyty z muzyką, to dlaczego nie mogą też sprzedawać zabawek i elektroniki? Rozejrzyj się po swojej społeczności w dużych księgarniach, takich jak Borders lub Waldenbooks. Czy sprzedają zabawki i elektronikę? Nie. Ale sprzedają muzyczne płyty CD. Ergo: Klientowi płyty CD z muzyką kojarzą się z księgarniami. „Nie ma powodu, aby Amazon nie sprzedawał innych towarów” – powiedział niedawno Bill Gates. Tak jest. Nazywa się to „percepcją” i jest krytycznym atrybutem ludzkiego umysłu. Amazon.com oznacza księgarnię internetową. Nie aukcje, prezenty, produkty do majsterkowania, zabawki, gry wideo, elektronika, oprogramowanie, płyty DVD lub kasety wideo. Widzisz Amazon.com myślący o całym fizycznym świecie. Blockbuster oznacza wypożyczanie filmów. „Nie ma powodu, dla którego Blockbuster Video nie miałby sprzedawać innych towarów” – prawdopodobnie mruknął do siebie ktoś w centrali firmy wiele lat temu. Tak narodziła się muzyka Blockbuster. Po latach strat firma w końcu zmierzyła się z muzyką iw 1999 roku wyodrębniła oddział. Nowa nazwa: Wherehouse Music. „Zobaczysz więcej przypadków podobnych do Amazona, w których firma silna w jednym obszarze online rozszerza swoją ofertę produktów” — dodaje Bill Gates. Jasne, będziesz. Rozszerzenie linii jest bardzo popularne w korporacyjnej Ameryce, prawie tak samo popularne jak opcje na akcje i odrzutowce korporacyjne. Oba karmią korporacyjne ego. Strasznie mylące jest to, że rozszerzenie linii może działać. . . w krótkim terminie. Ale prawie nigdy na dłuższą metę. Jest to szczególnie prawdziwe, jeśli jesteś pierwszy w nowej kategorii. Kiedy jesteś pierwszy, kiedy dominujesz w nowej kategorii, możesz odnieść sukces na krótką metę, idąc drogą przedłużenia linii. Możesz zapłacić cenę później, ale możesz łatwo oszukać siebie, myśląc, że idziesz we właściwym kierunku, kiedy poszerzysz swoje podejście. Weźmy na przykład Yahoo!. To niewiarygodne, że misją firmy jest „być wszystkim dla wszystkich” (wyrażenie podobno powtarzane jako mantra przez wielu dyrektorów Yahoo!). Zaczynając jako wyszukiwarka w Internecie, Yahoo! teraz rozszerzyła swoją witrynę internetową o następujące funkcje: aukcje, kalendarze, czaty, ogłoszenia drobne, e-mail, gry, mapy, wiadomości, usługi pagera, wyszukiwanie osób, ogłoszenia osobiste, radio, zakupy, sport, notowania giełdowe, prognozy pogody, i żółte strony. Aby osiągnąć swój cel, jakim jest bycie wszystkim dla wszystkich, Yahoo! wydał również małą fortunę na szereg przejęć.

* 5 miliardów dolarów na Broadcast.com, usługę dostarczającą audio i wideo przez Internet

* 3,7 miliarda dolarów na GeoCities, usługę na stronie głównej

* 130 milionów dolarów dla Encompass, firmy technologicznej, która tworzy oprogramowanie ułatwiające łączenie konsumentów z usługami internetowymi

* 80 milionów dolarów na Online Anywhere, technologię, która pozwala firmie dostarczać informacje i usługi do szerokiej gamy urządzeń innych niż komputery PC

Czy Yahoo! odnoszący sukcesy? (Głupie pytanie, firma jest warta 11 miliardów dolarów na giełdzie.) Jasne, Yahoo! odnosi sukcesy, ale marka miała tę ogromną przewagę, że była pierwszą wyszukiwarką w Internecie. W rezultacie Yahoo! otrzymał nadmierną ilość reklamy. Wieśniak! stała się marką celebrytów. W ciągu jednego siedemnastu miesięcy, w sześciu tysiącach różnych mediów informacyjnych, Yahoo! otrzymał zdumiewające czterdzieści pięć tysięcy cytowań, znacznie więcej niż jakakolwiek inna witryna internetowa. Nic tak nie działa jak nadmiar. Przy wystarczającej liczbie pochlebnych wzmianek w mediach, Mussolini Merlot może stać się popularną marką włoskiego wina. Ale nic nie trwa wiecznie. Media przejdą do następnej gorącej marki internetowej, pozostawiając Yahoo! w niewygodnej sytuacji, gdy musi wydawać własne pieniądze, aby zakomunikować swoją tożsamość. Co to jest Yahoo!? Niełatwo odpowiedzieć na pytanie, kiedy jest się „wszystkim dla wszystkich”. Liderzy mają tendencję do autodestrukcji, kiedy wysadzają się w powietrze. Kiedy próbujesz być wszystkim, stajesz się nikim. Apple zaczynał jako firma zajmująca się sprzętem komputerowym, a następnie przeniósł się do oprogramowania, systemów operacyjnych i osobistych asystentów cyfrowych. Apple zgubiło drogę, swojego dyrektora generalnego i prawie całe swoje istnienie, dopóki Steve Jobs nie przejął sterów i nie skupił Apple na swojej podstawowej działalności, łatwych w użyciu i „niesamowicie świetnych” komputerach osobistych. Ale wszyscy chcą się rozwijać i nie można ich za to winić. Co więc powinna zrobić marka internetowa, taka jak Amazon.com? Istnieje pięć podstawowych strategii budowania marki dla lidera w dowolnej kategorii.

  1. KONCENTRUJ SIĘ NA TWOJEJ MARCE.

W Internecie zarejestrowanych jest ponad 22 miliony witryn dotcom, a chcesz, aby Twoja witryna reprezentowała więcej niż jedną rzecz? Amazon.com powinien skupić się na książkach i muzycznych płytach CD. W końcu witryna stanowi zaledwie 8 procent rynku książki w Stanach Zjednoczonych o wartości 25 miliardów dolarów.

  1. ZWIĘKSZ SWÓJ UDZIAŁ W RYNKU.

Czas pomyśleć o wejściu w inny biznes jest po tym, jak zdominujesz biznes, w którym już jesteś. Dopóki Amazon.com nie zdobędzie co najmniej 25 procent rynku książki, powinien trzymać się swojej dzianiny. Jej krótkoterminowa strategia powinna koncentrować się na znalezieniu sposobów na zwiększenie 8-procentowego udziału w rynku.

  1. ROZSZERZ SWÓJ RYNEK.

Liderzy powinni dowiedzieć się, jak rozszerzyć swój rynek, wiedząc, że wiele korzyści płynących z większego rynku będzie dla nich samych. A co z klubami książki, czatami z autorami i innymi działaniami związanymi z budowaniem księgi popytu, w tym sponsorowanymi przez Amazon seminariami znanych autorów?

  1. DZIAŁAJ GLOBALNIE.

Jasne, Internet jest już ogólnoświatową siecią informacyjną i komunikacyjną, ale udział Amazon.com w rynku książki poza Stanami Zjednoczonymi jest znikomy. (Obecnie firma sprzedaje tylko 22 procent swoich książek za granicą.) Amazon.com powinien dołożyć wszelkich starań, aby dotrzeć do klientów w pozostałych częściach świata. Ponieważ angielski staje się językiem biznesowym świata, rynek książek w języku angielskim powinien gwałtownie wzrosnąć. Dlaczego poprzestać na angielskim? Amazon.com powinien wykorzystać swoją wiedzę internetową we wszystkich głównych językach świata. Myślenie często zatrzymuje się na granicy. Firmy odnoszące największe sukcesy traktują dziś świat jak swoją ostrygę.

  1. DOMINUJ W KATEGORII.

Dla wiodącej marki 25-procentowy udział w rynku powinien być konserwatywnym celem. Z jedną czwartą amerykańskiego rynku książki Amazon.com osiągnąłby sprzedaż w wysokości 6,3 miliarda dolarów, co wystarczyłoby, by umieścić firmę na liście Fortune 500, wyprzedzając takie firmy jak Southwest Airlines, Avon Products, Campbell Soup, Sherwin-Williams, Ryder Systems, Nordstrom, Owens Corning, Black & Decker i Hershey Foods. Nic tak nie działa w brandingu jak dominacja na rynku. Coca-Cola w coli, Hertz w wypożyczalniach samochodów, Budweiser w piwie, Goodyear w oponach, Microsoft w systemach operacyjnych komputerów osobistych, Intel w mikroprocesorach, Cisco w sprzęcie sieciowym, Oracle w oprogramowaniu do baz danych, Intuit w oprogramowaniu do finansów osobistych. Amazon.com ma niepowtarzalną okazję zdominowania branży księgarskiej na skalę światową. Po co rezygnować z tej okazji, aby gonić za tuzinem innych rynków, z których żaden nie jest w stanie zdominować? Mimo to, kiedy gryzie cię błąd próżności, trudno się oprzeć. „Możemy wejść na inne rynki. Mamy produkty, mamy ludzi, mamy systemy, mamy rozmach i mamy esprit de corps. Dlaczego nie?”

Dlaczego nie? Możesz mieć wszystko, w tym produkty, ludzi i systemy, ale brakuje ci jednej rzeczy. Brakuje ci percepcji. Kwestia brandingu, czy to internetowego, czy innego, zawsze sprowadza się do tego samego: produkt kontra percepcja.

Wielu menedżerów uważa, że aby wygrać, wystarczy dostarczyć lepszy produkt lub usługę. Ale marki takie jak Coca-Cola, Hertz, Budweiser i Goodyear są silne nie dlatego, że mają najlepszy produkt lub usługę (choć mogą mieć), ale dlatego, że są liderami rynkowymi i dominują w swoich kategoriach. Który scenariusz wydaje się bardziej prawdopodobny, A czy B?

Scenariusz A: Firma tworzy lepszy produkt lub usługę iw konsekwencji osiąga pozycję lidera na rynku.

Scenariusz B: Firma osiąga pozycję lidera na rynku (zwykle zajmując pierwsze miejsce w nowej kategorii), a następnie uzyskuje wrażenie posiadania lepszego produktu lub usługi.

Logika sugeruje Scenariusz A, ale historia zdecydowanie opowiada się po stronie Scenariusza B. Najpierw przywództwo, potem percepcja. AltaVista reklamuje się jako „najpotężniejszy i najbardziej użyteczny przewodnik po sieci”. Nie mamy powodu wątpić w ich twierdzenie. Ale czy to wystarczy, aby umożliwić AltaVista odepchnięcie przywództwa portalu od Yahoo!? Nie naszym zdaniem. Najpierw przywództwo, potem percepcja. Próba odwrócenia tej sekwencji jest prawie niemożliwa. A co jeśli zrobisz wszystko dobrze? Co jeśli jesteś pierwszy w nowej kategorii, a następnie zdominujesz tę kategorię w kraju? Następnie powinieneś spróbować rozszerzyć rynek w USA, jednocześnie wprowadzając swoją markę na rynek globalny. Wszystkie te rzeczy zrobiła Coca-Cola. Ale co dalej? Czy w historii brandingu nie ma drugich aktów? Z całą pewnością są. Firma może robić dwie rzeczy naraz (zachować wąski zakres i rozszerzyć swoją działalność) dzięki prostej strategii wprowadzenia drugiej, a nawet trzeciej i czwartej marki.

* Coca-Cola jest właścicielem Coca-Coli, wiodącej coli, oraz Sprite, wiodącego napoju cytrynowo-limonkowego.

* Anheuser-Busch jest właścicielem Budweisera, wiodącego piwa regularnego; Michelob, wiodące piwo premium; i Busch, wiodące tanie piwo.

* Darden Restaurants jest właścicielem Olive Garden, wiodącej włoskiej sieci restauracji, oraz Red Lobster, wiodącej sieci restauracji serwujących owoce morza. (Darden to największa na świecie firma oferująca codzienne posiłki.)

* Toyota jest również właścicielem Lexusa.

* Black & Decker jest również właścicielem DeWalt.

* Levi Strauss jest właścicielem zarówno Levi’s, jak i Dockers.

* The Gap jest również właścicielem Banana Republic i Old Navy.

America Online stosuje tę samą strategię wielu marek w Internecie. AOL to marka premium, za którą abonenci płacą 23,90 USD miesięcznie. Usługa obejmuje dziewiętnaście oddzielnych kanałów tematycznych, piętnaście tysięcy pokojów rozmów oraz ICQ, popularny komunikator. CompuServe to marka wartości firmy. To dobry interes. Za 19,95 USD miesięcznie CompuServe zapewnia wszystko, co oferuje AOL, z wyjątkiem adresu e-mail AOL. Jednak zamiast wprowadzać na rynek drugie marki, większość firm wybiera drogę próżności. „Co jest nie tak z naszym imieniem? Jesteśmy sławni. Dlaczego potrzebujemy drugiej marki? Możemy użyć naszego własnego nazwiska na tym przedłużeniu linii. Niektóre firmy, które praktykują rozszerzanie linii, wydają się odnosić sukcesy, przynajmniej na krótką metę. Dobrym przykładem jest Microsoft. Po zdominowaniu branży systemów operacyjnych dla komputerów osobistych, Microsoft przeszedł do wielu różnych biznesów, wszystkie pod nazwą Microsoft. „Jeśli Microsoft może to zrobić, dlaczego my nie możemy?” to stały refren naszych klientów konsultingowych. Nasza odpowiedź: Nie jesteś Microsoftem. Kiedy masz 95 procent rynku, kiedy jesteś wart 332 miliardy dolarów na giełdzie, jesteś niezwykle potężny. Możesz zrobić prawie wszystko i nadal wydawać się, że odniosłeś sukces. Przywództwo zmienia reguły gry. Spróbuj powiedzieć współmałżonkowi: „Jeśli Bill Clinton może to zrobić, dlaczego ja nie mogę?” Większość dyrektorów generalnych również nie jest Billem Clintonem. Nie są byłym przywódcą najpotężniejszego kraju na świecie. Muszą przestrzegać zwykłych zasad. Liderzy, zwłaszcza liderzy dominujący, tacy jak Microsoft, mogą łamać wszelkie prawa i nadal pozostawać na szczycie. . . Na razie. Spójrz jeszcze raz na Yahoo!, firmę, która podąża za planem gry Microsoftu. Były dyrektor generalny, Timothy Koogle, powiedział: „W handlu internetowym i zakupach można oczekiwać, że będziemy się agresywnie rozszerzać, poszerzając i pogłębiając zakres usług konsumenckich, transakcji i realizacji zamówień, które świadczymy we wszystkich głównych kategoriach”. (Być może jest to jeden z powodów, dla których Koogle zniknął.) Nie podchodź zbyt krytycznie do zachowania Yahoo!. Żyjesz tylko raz. Bycie młodym, bogatym i głupim jest o wiele zabawniejsze niż bycie starym i mądrym. Wiele witryn zmierza w tym samym kierunku, ale bez silnej rozpoznawalności marki Yahoo!. Należą do nich Buy.com, Shopping.com, Shopnow.com i wiele innych witryn naśladowczych. „Cokolwiek chcesz kupić, możemy to dla ciebie zdobyć ze zniżką”.

Co sprzedaje strona taka jak BuyItNow.com? Biżuteria, elektronika użytkowa, zabawki, sprzęt kuchenny, produkty do dekoracji domu, artykuły sportowe, narzędzia, artykuły dla zwierząt, artykuły ogrodnicze, prezenty, artykuły luksusowe. „Jak to nazwiesz, mamy to” (nie powinno dziwić, że BuyItNow.com nie jest już z nami). Snap.com idzie o krok dalej. Nie tylko możesz kupić wszystko, odwiedzając stronę Snap, ale możesz to kupić w dowolnym sklepie. „Dowolny produkt. Dowolny sklep. kiedykolwiek. Snap shopping” to temat przewodni. Vanity pracuje w nadgodzinach w Snap.com. Gdy gorączka Internetu ostygnie, gdy Internet stanie się tylko jednym z miejsc, w których można coś kupić, mało prawdopodobne jest, aby te ogólne strony, które sprzedają wszystko każdemu, były z nami. Z drugiej strony Yahoo! nie jest zagrożone, ponieważ ma silną, dominującą pozycję w kategorii portali. Podobnie jak Amazon.com w kategorii książki i muzyka. Pozostaje pytanie dla wiodących marek, takich jak Yahoo! i Amazon.com. Czy tym firmom byłoby lepiej ze strategią wielu marek niż ze strategią rozszerzania linii? Uważamy, że tak. Ale coraz trudniej jest znaleźć liderów, którzy chcą wprowadzić drugie marki. Ich próżność prowadzi ich na manowce

8. PRAWO CZASU

https://zsf24.eu/

Po prostu to zrób. Musisz być szybki. Musisz być pierwszy. Musisz być skupiony.

Pośpiech powoduje marnotrawstwo, ale marnotrawstwo jest często najważniejszym składnikiem udanego startu w Internecie. Jeśli chcesz odnieść sukces w biznesie. . . w brandingu. . . w życiu . . . najpierw musisz wejść do umysłu. Zauważ, że powiedzieliśmy „umysł”, a nie „rynek”. Bycie pierwszym na rynku nie daje ci nic poza licencją na próbę wejścia do umysłu jako pierwszego. Jeśli odrzucisz tę okazję, zbytnio skupiając się na dopracowaniu wszystkich szczegółów, nigdy jej nie odzyskasz. (Doskonałość w nieskończonym czasie jest nic nie warta). To, co wielu menedżerów nazywa „przewagą pierwszego gracza”, jest mitem. Nie ma automatycznej przewagi bycia pierwszym w danej kategorii, chyba że potrafisz efektywnie wykorzystać dodatkowy czas, aby przebić się do umysłu potencjalnego klienta. Strategią, z której skutecznie korzysta wiele dużych firm, jest szybkie wykorzystanie pomysłu opracowanego przez mniejszą firmę. Dzięki większym zasobom większa firma może często wygrać „bitwę umysłów” i stworzyć wrażenie, że była pierwsza na rynku. Jeśli jesteś prezesem mniejszej firmy, miej się na baczności. Musisz poruszać się wyjątkowo szybko. Bądź szybki lub martwy. Darwinizm rynkowy to przetrwanie najszybszych. Pierwsze w umyśle też nie oznacza „wcześnie” w umyśle. Zbyt wiele firm zadowala się byciem „jedną z pierwszych” marek w swojej kategorii. To nie to samo, co najpierw wejść do umysłu i stworzyć wrażenie, że jesteś liderem.

*Yahoo!  została wprowadzona w 1994 roku jako pierwsza wyszukiwarka w Internecie. Dzisiaj Yahoo! jest wiodącą wyszukiwarką i drugą po AOL w rankingach najczęściej odwiedzanych stron internetowych.

* eBay został wprowadzony w 1995 roku jako pierwszy serwis aukcyjny w Internecie. Obecnie eBay jest zdecydowanie wiodącym serwisem aukcyjnym w sieci, z 264 milionami przedmiotów wystawionych na sprzedaż w około ośmiu tysiącach kategorii produktów.

* Amazon.com został wprowadzony w 1995 roku jako pierwsza księgarnia internetowa. Obecnie firma sprzedaje książki o wartości prawie 2 miliardów dolarów rocznie, wielokrotnie więcej niż jej najbliższy konkurent, Barnesandnoble.com. Jeff Bezos, założyciel Amazon.com, został okrzyknięty człowiekiem roku magazynu Time w 1999 roku.

* Bluemountain.com został wprowadzony w 1996 roku jako pierwsza strona z elektronicznymi kartkami z życzeniami. Obecnie witrynę odwiedza miesięcznie 10 milionów unikalnych użytkowników, więcej niż wszyscy jej konkurenci razem wzięci. Witryna została sprzedana za 780 milionów dolarów firmie Excite @ Home, która niedawno odsprzedała ją firmie American Greetings.

* Priceline.com została wprowadzona w 1998 roku jako pierwsza firma do sprzedaży biletów lotniczych w Internecie z licytacją „nazwij swoją cenę”.  Dzisiaj Priceline.com jest zdecydowanie wiodącą witryną w sieci ze zniżkowymi biletami lotniczymi i pokojami hotelowymi. Co siedem sekund ktoś podaje swoją cenę na Priceline.com.

Pięć firm, pięć marek, pięć internetowych „nowości”. I piąty rynek liderów, których marki dominują w swoich kategoriach. Czy Yahoo!, eBay, Amazon.com, Bluemountain.com i Priceline.com były dosłownie pierwsze w swoich kategoriach? Amazon.com nie był i nie jesteśmy pewni co do pozostałych czterech. Możesz być pewien, że pomysły na te strony przyszły do głowy wielu innym osobom mniej więcej w tym samym czasie. Historia pokazuje, że pomysły pojawiają się w różnych umysłach mniej więcej w tym samym czasie. Samochód został „wynaleziony” w Niemczech mniej więcej w tym samym czasie, gdy przedsiębiorcy we Francji, Anglii, Włoszech i Ameryce pracowali nad wieloma takimi samymi samobieżnymi koncepcjami. Samolot został „wynaleziony” w Ameryce, ale wielu Francuzów uważało, że samolot został wynaleziony we Francji, dopóki nie przeczytali o braciach Wright, którzy dokonali tego samego wyczynu kilka lat wcześniej.

Czy nadal myślelibyśmy, że świat jest płaski, gdyby nie Krzysztof Kolumb? Oczywiście nie. Ktoś inny by to odkrył  w Ameryce i zdałem sobie sprawę, że świat jest okrągły. Czy nadal komunikowalibyśmy się za pomocą sygnałów dymnych, gdyby nie Alexander Graham Bell? Oczywiście nie. Ktoś inny by to zrobił i wynalazł telefon. Czy nadal korzystalibyśmy z kopiarek Thermofax, gdyby nie Chester Carlson? Oczywiście nie. Ktoś inny wynalazłby kserografię. Istnieje duża różnica między bezczynną myślą w niedzielne popołudnie a odnoszącą sukcesy marką w Internecie w poniedziałek rano. Pomysłów (i tych bezczynnych myśli, które je inicjują) jest tuzin. Wprowadzenie pomysłu do pracy w sieci wymaga ciężkiej pracy i, co ważniejsze, poczucia pilności. Nie możesz się zmęczyć. Rozumiemy przez to niekończące się testy, grupy fokusowe, badania rynku. To szczególny problem dla marki internetowej. Dlaczego większość odnoszących sukcesy witryn internetowych została uruchomiona przez małe firmy wspierane przez kapitał wysokiego ryzyka, a nie przez firmy z listy Fortune 500? Duża firma nienawidzi robić czegokolwiek bez uprzedniego zgromadzenia ogromnej ilości badań rynkowych. Internet porusza się zbyt szybko, aby można go było zmierzyć. To nowa branża. Wiedza jest rzadka. Niewielu ludzi wie, czego chcą, z czego by korzystali, za co byliby skłonni zapłacić. . . dopóki nie otrzymają prawdziwego wyboru. Duże firmy często nie wykorzystują nowych możliwości, ponieważ są „perfekcjonistami”. Nie wypuszczą nowego produktu, nowej usługi ani strony internetowej, „dopóki nie zrobimy tego dobrze”. Zrobienie tego dobrze nie ma sensu z punktu widzenia marki. Wszystko, co warto robić, warto robić na pół gwizdka. Wszystko, czego nie warto robić, nie jest warte robienia w doskonały sposób. Weźmy Yahoo!, najcenniejszą markę w Internecie. Wieśniak! jest w zasadzie wyszukiwarką. Znajdzie wszystko, co chcesz znaleźć w Internecie. Wieśniak! jest najpopularniejszą wyszukiwarką w prawie każdym większym kraju na świecie. Generuje 40 procent wszystkich odesłań do wyszukiwania na całym świecie. Czy Yahoo! opracować własną technologię wyszukiwarek? Nie. Aby szybko się rozwijać, zleciła na zewnątrz technologię swoich wyszukiwarek, najpierw z Open Source, potem z AltaVista, zanim ostatecznie zdecydowała się na Inktomi. Wiodąca wyszukiwarka nie opracowała własnej technologii wyszukiwarek? Dziwi cię to? Nie powinno. Nie wygrywa się będąc lepszym. Wygrywasz będąc pierwszym. Wieśniak! udało się, ponieważ „rzucili sieć”. Jednym z utrzymujących się mitów amerykańskiego biznesu jest to, że wygrywasz, będąc lepszym. Kierownictwo przeznacza miliardy dolarów na poszukiwanie lepszych produktów lub usług na rynek. „Porównają” swoje istniejące produkty i usługi z ich głównymi konkurentami. Żaden nowy produkt lub usługa nie zostanie wprowadzona na rynek, jeśli nie ma znaczącej, namacalnej przewagi. Rezultat: dziewięć na dziesięć nowych produktów kończy się niepowodzeniem. Czemu? Naszym zdaniem nie z powodu braku jakości. To z powodu niedoboru czasu. Nie wprowadzili tego nowego produktu lub usługi na rynek wystarczająco szybko. Dużym firmom często brakuje poczucia pilności, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych produktów lub nowych pomysłów. Czasami można to wykryć w ich publicznych wypowiedziach. „Być może jesteśmy stosunkowo spóźnieni”, powiedział Rupert Murdoch, dyrektor generalny News Corp., kiedy niedawno ogłosił pierwszą inwestycję firmy w Internet, „ale tylko o rok lub dwa”. Tylko o rok, dwa? W ciągu niespełna dwóch lat Priceline.com przeszedł od zera do pozycji lidera rynkowego nowej kategorii w Internecie. Chwytaj dzień. Gdzie byłby dziś Microsoft, gdyby Bill Gates nie rzucił Harvardu na pierwszym roku studiów i nie pojechał do Albuquerque w Nowym Meksyku, aby opracować system operacyjny dla pierwszego na świecie komputera osobistego? Chwytaj dzień. Gdzie byłby dzisiaj Dell Computer, gdyby Michael Dell nie rzucił studiów na University of Texas na drugim roku, aby założyć firmę sprzedającą komputery bezpośrednio firmom. Chwytaj dzień. Dziś jest najlepszy dzień w Twoim życiu na uruchomienie firmy internetowej opartej na nowym pomyśle lub koncepcji. Taki, którego nikt inny nie używa. Czy kiedykolwiek słyszałeś o NorthernLight.com? Nie jesteś sam. Ponad 99 procent użytkowników sieci nie zna tej witryny. Northern Light Technology LLC była największą wyszukiwarką na świecie Internetu w tym sensie, że zaindeksował około 330 milionów stron internetowych. To znacznie więcej niż Yahoo!, Excite, Lycos czy Infoseek. Plus Northern Light zebrał zawartość około sześciu tysięcy pełnotekstowych źródeł, takich jak magazyny biznesowe, czasopisma branżowe, publikacje medyczne, inwestycyjne bazy danych i wiadomości. Problemem nie była strona. Problemem był termin. Zorza polarna została włączona dopiero trzy lata po Yahoo! uruchom To o wiele za późno. Nie tylko Yahoo! nabiera rozpędu, ale nowa witryna wyszukiwania musiała również konkurować z AltaVista, Excite, Infoseek i Lycos. Problemem nie były pieniądze. Northern Light zostało sfinansowane kapitałem podwyższonego ryzyka w wysokości 50 milionów dolarów, znacznie więcej niż Yahoo! musiał pracować. Wystarczająco źle jest startować z drugiego miejsca. Gorzej jest zaczynać z tyłu paczki. W wielu sytuacjach jest to prawie beznadziejne. Więc co robisz, jeśli się spóźnisz? Zbyt wielu menedżerów zakłada kapelusze Avis i mówi: „Musimy się bardziej postarać”. Nie wystarczająco dobre. (Pamiętaj o prawie osobliwości.) Paradoksalnie nigdy nie jest za późno. Ale nie możesz wprowadzić świetnego pomysłu w 2003 roku, około 1995 roku. Jeśli późno wejdziesz do gry, musisz zawęzić swoją koncentrację. Michael Dell spóźnił się, bardzo późno, z komputerami osobistymi. Postanowił więc skupić się na telefonicznej sprzedaży komputerów osobistych. Dobra strategia. Dziś Dell Computer jest największym na świecie producentem komputerów osobistych. Michael Dell nie popełnił tego samego błędu, gdy pojawił się Internet. Jego firma jako pierwsza sprzedała komputery osobiste w sieci. Również dobra strategia Nigdy nie wystarczy po prostu działać szybko bez zasadniczo dobrego pomysłu. Time Warner był jedną z pierwszych firm, które założyły stronę internetową. Stąd nazwa Pathfinder. Ale co to jest Pathfinder? Początkowo witryna była niczym więcej niż zbiorem informacji zaczerpniętych z różnych magazynów Time Warner: Time, People, Fortune, Money, Entertainment Weekly i innych. Po zakupie Turner Broadcasting System firma dodała do serwisu CNN, CNNsi i CNNfn. Udało im się nawet sprzedać American Express, umieszczając na stronie magazyn Travel & Leisure, a także Asia Week, nieżyjącą już publikację z Hongkongu. Po zainwestowaniu 75 milionów dolarów w stronę, Time Warner niedawno ją zamknął. Co to jest Pathfinder? Jedynym znaczeniem tej nazwy było to, że była to witryna publikacji Time Warner. Ale niewielu ludzi obchodzi, kto wydaje czasopismo (chyba że w grę wchodzi John F. Kennedy Jr., a gdy tylko on odszedł, zniknął też magazyn George). Interesuje ich tylko sam magazyn. Nikt nie czyta Fortune, ponieważ wydaje ją Time Warner. Czytają Fortune, mimo że wydaje ją Time Warner. Nazwa firmy, która wydaje magazyn, nie ma znaczenia dla przeciętnego czytelnika. Fortune to marka, a nie Time Warner. Po tym, jak Time Warner zrezygnował z Pathfindera, firma wycofała się do poszczególnych witryn dla każdej ze swoich głównych publikacji. Również nie jest dobrą strategią. (Witryny z rozszerzeniami liniowymi marek czasopism mogą być dobre do sprzedaży kilku prenumerat, ale nie są sposobem na zbudowanie silnej obecności w sieci). Time Warner reklamuje się jako „największa firma medialna na świecie”. W jaki sposób dwóch dziwaków ze Stanford mogło pokonać czołową firmę medialną na świecie? Łatwo. Wszystko, co musisz zrobić, to wybrać odpowiednią strategię i odpowiedni czas. Oba są wymagane. Jedno bez drugiego nie zadziała. P.S.: Pewnie zauważyliście, że to AOL przejął Time Warner, a nie odwrotnie.