https://zsf24.eu/
Każdy biznes, w tym marketing sieciowy, podlega uniwersalnemu prawu, zgodnie z którym „prowadzenie biznesu to gra liczbowa”. Im więcej pracujesz nad liczbami, tym większe masz szanse na wygraną. Każda firma, duża czy mała, rozumie, że nie wszyscy ludzie, którzy odwiedzają ich drzwi, zadają pytania, proszą o wycenę lub z którymi kontaktują się w celu pozyskania potencjalnych klientów, będą chcieli tego, co mają do zaoferowania. Ale rozumieją również, że jeśli zrobią wystarczająco dużo, znajdą ludzi, którzy chcą tego, co jest oferowane. Twój biznes marketingu sieciowego nie jest inny. Jeśli zrozumiesz od samego początku, że nie wszyscy będą chcieli tego, co masz do zaoferowania, nawet jeśli myślisz, że powinni, znacznie ułatwi ci to podróż. Dobra wiadomość jest taka, że jest wielu chętnych. Twoim zadaniem jest po prostu wyeliminowanie tych, którzy do ciebie dołączą, od tych, którzy tego nie zrobią. W dowolnym momencie 10 procent populacji aktywnie szuka zmiany w swoim życiu, z jakiegokolwiek powodu. Może to być brak pieniędzy, niezadowolenie z pracy, chęć posiadania własnego biznesu, troska o emeryturę – co tylko chcesz. To, co próbujesz osiągnąć, kontaktując się z ludźmi, to znaleźć tych, którzy znajdują się w strefie szukania. Mówiąc najprościej, szukasz podglądaczy. Zrozumienie tego bardzo ważnego punktu sprawi, że budowanie biznesu w marketingu sieciowym będzie o wiele przyjemniejsze i mniej stresujące. Wiele osób boryka się z dużą liczbą odrzuceń, które dostają, widząc w tym odzwierciedlenie przyszłego sukcesu firmy. Nie udało im się pojąć, że w biznesie, jakimkolwiek biznesie, zwykle dostajesz więcej „nie” niż „tak”. Na podstawie utworzonej listy nazwisk i osób, które do niej dodasz, znajdziesz odsetek osób znajdujących się w strefie wyszukiwania. Prawdopodobnie wyobrażasz sobie, że wiesz, kim mogą być, ale w wielu przypadkach będziesz zaskoczony tym, kto jest, a kto nie patrzy. Pomaga rozwinąć nastawienie, że kontaktując się z ludźmi, oczekujesz jednej z dwóch odpowiedzi: tak lub nie. Myślenie w ten sposób oznacza, że za każdym razem, gdy nawiążesz kontakt, uzyskasz pomyślny wynik. Jeśli zaczniesz nawiązywać kontakt, oczekując, że wszyscy powiedzą „tak”, jest to fałszywe oczekiwanie, które może sprawić ci wiele przykrości. Twój biznes marketingu sieciowego opiera się na dźwigni i powielaniu. Jednak jego sukces w dużej mierze opiera się na twojej zdolności do uzyskania wystarczającej liczby „tak”, a następnie nauczeniu twojego „tak” tej samej zasady, aby mogli wyjść i uzyskać więcej „tak” i tak dalej. W dość krótkim czasie może to stać się bardzo dużą grupą bardzo podekscytowanych ludzi, którzy dążą do spełnienia swoich marzeń, po prostu uzyskując wiele „nie” i tylko tyle „tak”. Pamiętaj jednak, że uzyskanie wystarczającej liczby „tak” zawsze wiąże się z uzyskaniem znacznie większej liczby „nie”. Spójrzmy na „nie” w pozytywnym świetle — powiedzmy, że zbudowałeś swój biznes do poziomu odpowiadającego pasywnemu dochodowi w wysokości 200 000 USD rocznie, a po drodze miałeś 1000 „nie”. W ciągu dziesięciu lat dochód ten wynosi 2 000 000 USD, co oznacza, że każde z otrzymanych „nie” było faktycznie warte 2000 USD. Im więcej lat ma ten dochód lub im większy dochód, tym większa wartość „nie”. Oczywiście te liczby są zaokrąglone, aby ułatwić naśladowanie przykładu, ale miejmy nadzieję, że wyciągniesz z tego punkt, w którym możesz ekscytować się zarówno „nie”, jak i „tak”! Nie postrzegaj „nie” jako braku rezultatu lub straty czasu; postrzegaj je jako bardzo opłacalną inwestycję czasu podczas szukania obserwatorów.