Kilka trudnych pytań do ciebie

https://zsf24.eu/

Pozwólcie, że powiem wam jeden bardzo prosty i „na temat” powód ponurego stanu ubezpieczenia na życie w Indiach. To bardzo proste – ludzie w Indiach nie kupują odpowiedniej polisy na życie, ponieważ nie zadają sobie trudnych pytań. Nigdy nie bierzemy wolnego, aby pomyśleć o nieprzyjemnych sytuacjach – takich jak przedwczesna śmierć. Ale to może się zdarzyć każdemu. Dlaczego mamy dalej myśleć, że jesteśmy ponad to i nie może nam się to przytrafić. Dlaczego myślimy: „Arre kto doosro ke life me hota hai!” Traktujemy ideę nieprzewidzianych ewentualności bardzo lekko, w wyniku czego, gdy przydarzają nam się złe rzeczy, naprawdę nie mamy wyjścia. Pozwólcie, że opowiem wam krótką historię, którą prawdopodobnie słyszeliście w dzieciństwie… Był sobie mały chłopiec, który codziennie wyprowadzał swoje bydło na wypas. Był bardzo niegrzeczny i nigdy nie przegapił okazji do żartów lub irytacji ludzi z jego wsi. Pewnego dnia, gdy pasł bydło, zaczął krzyczeć: „Ratuj mnie przed tygrysem! Uratuj mnie przed tygrysem!” Wszyscy wieśniacy i wszyscy jego życzliwi porzucili wszystko, co robili, i pobiegli mu pomóc. Ale kiedy do niego dotarli, nie było tam żadnego niebezpieczeństwa. Mały chłopiec śmiał się z nich i powiedział im, że tylko żartuje. Traktował sprawy bardzo swobodnie i nie myślał o możliwości, że pewnego dnia tygrys naprawdę może zaatakować jego lub jego bydło. Pomyślał: „Tygrys tak naprawdę nigdy mnie nie zaatakuje”. To z powodu jego bezdusznej postawy wszyscy stracili w niego wiarę. Pewnego dnia, kiedy tygrys naprawdę zaatakował chłopca, zaczął krzyczeć. Ale nikt nie przyszedł, chociaż wszyscy go słyszeli. Już mu nie wierzyli. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego opowiadam ci tę historię, to dlatego, że zawiera ona ważną lekcję! Wielu z nas nie wierzy, że śmierć naprawdę może do nas przyjść. Wierzymy, że to po prostu zła rzecz, która zdarza się w życiu innych. Nie robimy żadnych planów awaryjnych. Ale jeśli umrzesz bez odpowiedniej ochrony dla swojej rodziny, nikt nie przyjdzie jej z pomocą!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *