Sukces w mediach społecznościowych nie następuje z dnia na dzień. Podobnie jak w prawdziwym życiu, budowanie przyjaźni i więzi między Tobą a odbiorcami może zająć dużo czasu, a niektórym osobom po prostu potrzeba więcej czasu, aby Cię polubić i przekształcić się w płacących klientów niż innym. Czasami wskaźniki, które nie przynoszą natychmiastowego efektu (zwiększenie świadomości marki i utrzymania klienta lub poprawa obsługi klienta), będą miały największy wpływ na późniejsze konwersje. Widziałem wiele przykładów firm, które z zapałem rzuciły się w marketing w mediach społecznościowych, ale wkrótce potem się poddały, ponieważ nie miały 1,3 miliarda fanów na Facebooku i ogromnej sprzedaży po pierwszym tygodniu publikowania postów dziesięć razy dziennie (no dobra, to jest przesada, ale rozumiesz, co mam na myśli!). Jeśli nie myślisz poważnie o pracy w mediach społecznościowych nie tylko przez tygodnie czy miesiące, ale lata, już skazujesz się na porażkę. W pokrewnej notatce ignoruj oszustwa typu „szybko zdobądź obserwujących”. Korzystanie z usług oferowanych w całej sieci w celu szybkiego zdobycia fanów i obserwujących może wydawać się kuszące, ale w efekcie otrzymasz tylko setki przypadkowych nieznajomych – lub kont botów – których nie obchodzi ani Ty, ani Twoja firma. 50 zainteresowanych, zaangażowanych i lojalnych obserwujących jest nie do pokonania niż 5000, którzy tego nie robią. Jedynym prawdziwym „sekretem” powiększania grona odbiorców w mediach społecznościowych jest konsekwentność i cierpliwość w swoich wysiłkach.