Pojawienie się treści wideo na Facebooku zmieniło krajobraz sieci społecznościowej, a ta będzie się tylko powiększać. W wielu przypadkach opłaca się wgrać angażujące treści wideo bezpośrednio na stronę, zamiast np. udostępniać link do YouTube. Dzieje się tak dlatego, że natywny film na Facebooku ma korzystniejszy zasięg pod względem zasięgu (ale miej oko na swoje statystyki, aby zobaczyć, jak wszystko idzie). Jeśli film ma charakter „wieczny” (tj. w przyszłości będzie nadal tak samo aktualny jak obecnie), po co publikować go dwa razy – raz przesyłając bezpośrednio na Facebooka, a później za pośrednictwem udostępnionego linku do YouTube?