Jeśli właśnie założyłeś swój własny, tradycyjny biznes, uczciwie byłoby założyć, że poświęcasz mu znaczny poziom zaangażowania, finansowego, fizycznego i psychicznego. Rozumiejąc, że Twój biznes marketingu sieciowego jest po prostu biznesem, upewnij się, że poświęcasz mu ten sam poziom zaangażowania – nie tylko firmie marketingu sieciowego, z którą jesteś powiązany lub osobie, która Cię przedstawiła, chociaż oba są ważne, ale dla Ciebie i Twojej firmy. Zbyt często widzimy ludzi, którzy angażują się w marketing sieciowy, popełniając błąd polegający na niedorabianiu siebie, jeśli chodzi o poziom zaangażowania. Skutkiem tego jest poczucie frustracji, że biznes wydaje się nie działać lub nie działa wystarczająco szybko, co ilustruje historia Johna i Jessiki, którzy zaangażowali się w marketing sieciowy i chcieli wykonać pracę tak szybko, jak możliwe, aby mogli zrezygnować z pracy. Niestety, niedługo po tym, jak zaczęli, stało się jasne, że ich zaangażowanie nie poparło ich celu. Wkrótce John i Jessica zaczęli usprawiedliwiać się, że nie są w stanie zrobić rzeczy, które im zasugerowano. Nie brali udziału w spotkaniach biznesowych i seminariach, unikali zakupu narzędzi wsparcia i materiałów do rozwoju osobistego, a także nie prowadzili aktywnie swojego biznesu wystarczająco konsekwentnie, aby osiągnąć pożądany rezultat. Nie trzeba dodawać, że ten brak zaangażowania znalazł odzwierciedlenie w braku powodzenia ich biznesu, a cel, jakim było jak najszybsze zrezygnowanie z pracy, musiał zostać odłożony na później. Twoja firma będzie wymagać od Ciebie pewnego zaangażowania w obszarach takich jak czas, wysiłek i finanse. Chociaż te zobowiązania są minimalne w porównaniu z wymaganiami tradycyjnego biznesu, to jednak istnieją. Podejmując zobowiązanie, minimalizujesz rozterki: „Czy zrobię to, czy zrobię tamto, czy wezmę udział w tym spotkaniu, na tym seminarium, czy naprawdę chcę wyjść dziś wieczorem, czy stać mnie na to, czy stać mnie na to?” podejmując zobowiązanie, już odpowiedziałeś na pytanie, więc po prostu to robisz.