Na wstępie musimy jednak przyznać, że przedstawione do tej pory schematy teoretyczne są przydatne do planowania systemu, ale zawierają również ukryte zagrożenia. Zwykle reprezentują proces, w którym sprawy zwykle układają się dobrze. Rzadko tak się dzieje w świecie rzeczywistym – a nawet wirtualnym. W rzeczywistości przejście na handel online może w niektórych przypadkach pogorszyć sytuację. Rozważmy przykład zwrotów. Jest to nazwa nadawana towarom, które są odsyłane przez klienta, ponieważ są wadliwe lub po prostu nie spełniają oczekiwań. Problemem jest każda forma zakupów na odległość, w przeciwieństwie do zakupów „prawdziwych” (gdzie towary są dostępne do fizycznej kontroli). W niektórych sektorach zakupów katalogowych może to prowadzić do zwrotu nawet jednego na trzy artykuły. Zwroty te muszą być rejestrowane w odpowiednich systemach biznesowych, spłaty muszą być dokonywane w systemach finansowych, dodawane do inwentarza, błędy przekazywane do bazy danych projektu i tak dalej. Jak zobaczymy, jednym z elementów rozwiązania efektywnej obsługi zwrotów są etykiety na opakowaniach do odczytu maszynowego. Istnieje również duży problem zamieszania: zamieszanie dotyczące tego, co oznaczają pozycje w zamówieniu zakupu, zamieszanie dotyczące warunków dostawy i tego, czy zostały one spełnione, zamieszanie dotyczące tego, gdzie na ścieżce dostawy faktycznie znajdują się pozycje. (Dla tych pierwszych musimy ustalić spójną definicję terminów danych pomiędzy wszystkimi zaangażowanymi stronami, jak opisano w dyskusji na temat EDI w części 2, Zarządzanie wiedzą e-biznesową.) Aby rozwiązać problem z lokalizacją towarów, możemy użyć pakietu i/lub śledzenie pojazdów, jak zobaczymy w dalszej części tego rozdziału. Często dochodzi nawet do nieporozumień, czy towary rzeczywiście istnieją w magazynie. Autor był kiedyś na prezentacji business case propozycji zintegrowanego systemu informacji handlowej. Wyśmiewał się z tego sprzedawca, który wskazał, że model zachęca centralę do określania dystrybucji towarów bezpośrednio do sklepów, w oparciu o obliczanie stanu zapasów magazynowych jako „towary wchodzące” minus „towar wysłane”. -10%, prawdopodobnie doprowadziło to do rozczarowania. Systemy muszą obsługiwać krytyczne dane, a nie tylko duże przepływy danych, a zapewnienie mechanizmów obsługi wyjątków jest zwykle jednym z ważnych przykładów.